Omacnica prosowianka już atakuje. Może mocno zaszkodzić uprawom kukurydzy

Katarzyna Zawada
Działanie omacnic zarówno w fazie larw, jak i motyli, znacznie uszkadza uprawy.
Działanie omacnic zarówno w fazie larw, jak i motyli, znacznie uszkadza uprawy. GettyImages/Tomasz Klejdysz
Omacnice prosowianki od wielu lat stanowią szczególne zagrożenie dla plantacji kukurydzy. W połowie czerwca owady rozpoczynają nalot, samice dodatkowo składają kolejne jaja. Wylęgi zakończą się dopiero z końcem wakacji, problem potrwa więc kilka miesięcy. Jak chronić się przed szkodnikami? Czy istnieją domowe sposoby na jego zwalczanie?

Omacnica prosowianka. Co to za owad i czy stanowi zagrożenie?

Omacnice opanowały już cały kraj, najwięcej jednak widzi się ich na południu. Tych szkodników nie da się nie zauważyć. Okres letni bywa dla upraw kukurydzy ciężki.

- Osobniki dorosłe omacnicy prosowianki to motyle o rozpiętości skrzydeł 25-30 mm. Przednie skrzydła są jasnobrązowe do brunatnych z ciemniejszym brzegiem i dwoma falistymi liniami poprzecznymi, tylne natomiast są barwy słomkowej – publikuje Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa.

Corocznie mówi się o jednym pokoleniu omacnic. W maju przepoczwarzają się, a od połowy czerwca wylatują. W tym samym czasie samice rozpoczynają składanie jaj, z których po 2 tygodniach wylęgają się gąsienice. Działanie omacnic zarówno w fazie larw, jak i motyli, znacznie uszkadza uprawy. Co gorsze, owady występują na polach przez cały rok. W przypadku kukurydzy narażone są liście, łodygi i kolby. Po letnim żerowaniu gąsienice usuwają się ze zniszczonych miejsc i przenoszą na podstawę łodygi, na części wewnętrzne.

Jak zwalczać omacnice prosowianki?

Zwalczanie szkodników jest ciężkie, warto więc zadbać o zapobieganie. Zwłaszcza straty w kolbach mogą odbić się na sytuacji handlowej. Rolnicy polecają wybieranie odmian, które są mniej podatne na żerowanie gąsienic. PIORiN zaleca również rozdrobnienie resztek i przyoranie po zbiorze plonów.

- Ponadto należy stosować optymalne nawożenie, zwłaszcza azotem oraz prowadzić zwalczanie chwastów grubołodygowych na plantacji i w jej otoczeniu – informuje Inspekcja.

Eksperci zwracają uwagę na monitoring. Śledzenie nalotu pozwala określić ilość samic i podjąć decyzję co do dalszego zwalczania szkodnika. Nie ma domowych sposobów na omacnice, są dwie drogi ochrony – biologiczna lub chemiczna. Można samemu sprawdzać ilość jaj wśród wznoszących się plonów. Pułapki feromonowe sprawdzają się zaś w okresie wiosennym, gdy jeszcze nie nastąpił nalot. Odłów odbywa się po stronach zewnętrznych upraw, nie w łanach. Rolnicy sięgają czasem po pułapki świetlne lub siatkowe.

Dorosłe motyle omacnic są aktywne w nocy, wtedy też najlepiej działają pułapki. Użycie środków chemicznych wchodzi w grę, gdy pojawią się pierwsze jaja lub osobniki. Producenci zalecają obserwację pogody, pozwoli to określić, kiedy zaczynają się wylęgi.

Żródło: PIORiN

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polacy opracowali lek na śmiertelną chorobę

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na strefaagro.pl Strefa Agro