Opolski PSL: PiS mówi, że broni rolników, a po cichu podnosi im wiek emerytalny

Konferencja PSL odbyła się – to już tradycja – przy wejściu do opolskiej filharmonii, pod tablicą upamiętniającą Wincentego Witosa.

- W najbliższych dniach PiS chce podnieść wiek emerytalny dla rolników - mówił na konferencji Leszek Fornal, członek Izby Rolniczej. - PSL długo walczyło z Platformą, by rolnicy płacący składki w KRUS-ie przez 30 lat mogli przejść na emeryturę wcześniejszą: kobiety w wieku lat 55, mężczyźni – 60. PiS chce wiek emerytalny dla wszystkich zrównać. A wiemy, jak ciężka jest praca na roli. Dlatego chcemy, by PiS pochylił się nad wnioskiem PSL-u i pozostawiło dla rolników niższy wiek, a nie podnosił go bocznymi drzwiami, głośno krzycząc, że generalnie wiek emerytalny obniża.

- Podczas wspólnego posiedzenia Komisji Rolnictwa i Polityki Społecznej PiS znalazł sojuszników w PO i w Nowoczesnej – dodał Antoni Konopka, członek zarządu województwa opolskiego. - To ich głosami nasze propozycje zostały odrzucone. Widać, kto jest rzeczywistym obrońcą rolników i wsi. Sprawę emerytur rolniczych trzeba też powiązać z ustawą o obrocie ziemią. On został zablokowany. Do niedawna sprzedaż hektara czy dwóch rozwiązywała problemy rolnika. Dziś tego komfortu nie ma. Nie dość, że ograniczają go przepisy prawa, to jeszcze spadły ceny.

Grzegorz Sawicki, radny sejmiku przypomniał, że niedawno liderzy PiS na konwencji w Wierzchosławicach, miejscu urodzenia Wincentego Witosa, wskazywali swoją partię jako spadkobierców tradycji tego polityka i jedynych reprezentantów wsi polskiej.

- Witos przewraca się w grobie – powiedział Grzegorz Sawicki. - Od stycznia w sejmowej zamrażarce leży projekt PSL, by rehabilitować Witosa i innych skazanych w procesie brzeskim, a PiS go poprzeć nie chce. To jest hipokryzja.