Papież Franciszek dostanie ciasta z ... podtoruńskiej Złotorii!

GRZEGORZ KOŃCZEWSKI
Wypieki palce lizać pakują Barbara Kisielewska, Celina Murawska, Barbara Pośpiech i Krystyna Majewska
Wypieki palce lizać pakują Barbara Kisielewska, Celina Murawska, Barbara Pośpiech i Krystyna Majewska Jacek Smarz
Do Watykanu już po raz czwarty pojadą najlepsze dania z karpia i innych polskich ryb. W tym roku jednak rybaków z Towarzystwa Promocji Ryb „Pan Karp” własnoręcznie przygotowanymi wypiekami wsparły gospodynie z podtoruńskiej Złotorii. Strefa AGRO Kujawsko-Pomorskie także na Facebooku. Dołącz do nas!

- Mamy nadzieję, że papież skosztuje naszych bożonarodzeniowych wypieków - nie ukrywa Barbara Kisielewska, sołtys Złotorii. - W ich przygotowanie wszystkie panie włożyły całe swoje serce. 

 

W przypadku przedświątecznych wypraw promocyjnych do Stolicy Apostolskiej, organizowanych przez mające swą siedzibę w Toruniu TPR „Pan Karp”, właściwie można już mówić o tradycji. Potrawy z polskich ryb pojawiają się na watykańskich stołach od 2013 roku, kiedy to uświetniły obiad Gwardii Szwajcarskiej.

 

Rok później poczęstunkiem z karpi, dorszy i śledzi podjęto polską wspólnotę przy parafii św. Stanisława w Rzymie, w ubiegłym roku rybne dania z Polski stały się ozdobą spotkania opłatkowego polskich środowisk, organizowanego przez ambasadora RP w Rzymie

 

- Za każdym razem ryby od polskich rybaków były również oddawane do dyspozycji papieża Franciszka - mówi Zbigniew Szczepański, prezes TPR „Pan Karp”. - Tak stanie się i w tym roku, już za kilka dni. Za pośrednictwem instytucji Jałmużnika Papieskiego Franciszek przekaże nasze dary potrzebującym, w tym mieszkańcom noclegowni „Dar Miłosierdzia”. Wielu z nich pochodzi z krajów Europy Środkowo-Wschodniej, można się więc spodziewać, że uroczysta wieczerza wigilijna będzie dla nich wielkim przeżyciem. 

 

Delegacja polskich rybaków i kucharzy świątecznymi darami obdzieli także pracowników watykańskiego Sekretariatu Stanu, Papieskiej Rady Kultury oraz Kongregacji Edukacji Katolickiej. Menu - jak zapewnia Zbigniew Szczepański - sporządzone zostało w oparciu o pierwszą polską książkę kucharską „Compendium Ferculorum” z 1628 roku autorstwa Stanisława Czarnieckiego. Nazwy przygotowywanych dań już brzmią bardzo smakowicie: „Karp bez kości”, Szczupaki śpikowane świeże warzone” czy „Ryby smażone z chrzanem”. 

W tym roku po raz pierwszy o świąteczny deser, będący ozdobą rybnych dań, zadbały mieszkanki podtoruńskiej Złotorii, które ochoczo przyjęły rybacką propozycję. 

 

- Wystarczyło jedno hasło, a od razu zgłosiło się 16 pań - mówi sołtys Barbara Kisielewska, która cieszy się, że przy tej okazji podmiejska wieś pokazała, jak bardzo jest zintegrowana . - Było to dla nas wielkie wyzwanie i wyróżnienie. Niektóre panie od razu zapowiedziały, że będą opowiadać wnukom, iż piekły ciasto dla papieża Franciszka. 

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Papież Franciszek dostanie ciasta z ... podtoruńskiej Złotorii! - Gazeta Pomorska