Pierwszy bocian już w Łukowej, w gminie Chęciny. Po ubiegłorocznym wypadku, ludzie przygotowali mu przytulne i bezpieczne gniazdo (WIDEO)

Paulina Baran
Paulina Baran
W ubiegłym roku z gniazda w Łukowej wypadło bocianie pisklę. Żeby podobny wypadek się nie powtórzył, kilka tygodni temu na  słupie przed szkołą zamontowano specjalną platformę.
W ubiegłym roku z gniazda w Łukowej wypadło bocianie pisklę. Żeby podobny wypadek się nie powtórzył, kilka tygodni temu na słupie przed szkołą zamontowano specjalną platformę. Marek Kędzior
Zwiastujący wiosnę bocian już pojawił się przy szkole w Łukowej w gminie Chęciny i z zaskoczeniem przygląda się swojemu "wyremontowanemu" przez mieszkańców i służby, gniazdu. Ptak od razu wziął się do pracy - przez większość czasu przynosi patyki, którymi umacnia swój azyl. Czeka na swoją rodzinę, która najprawdopodobniej przyleci, jak większość bocianów, na przełomie marca i kwietnia.

Bociany uwiły sobie gniazdko w Łukowej już wiele lat temu. -Odkąd pamiętam bocianie gniazdo w Łukowej było na starej wierzbie u świętej pamięci pani Szewczyk, która prowadziła sklep w Łukowej. Niestety drzewo było stare i kiedyś przewróciło się razem z gniazdem - wspomina Marek Kędzior, który od lat dba o to, żeby bociany miały dokąd wracać z ciepłych krajów.

Mieszkańcy Łukowej już wtedy robili wszystko, żeby pomóc zwiastującym wiosnę ptakom - podjęli próbę osiedlenia ich na drzewie znajdującym się na sąsiedniej działce, ale tam bocianom coś nie odpowiadało, dlatego zaczęły znosić gałęzie na słup znajdujący się przed szkołą i to właśnie tutaj przylatują do dziś.

W ubiegłym roku, w bocianim gnieździe zdarzył się wypadek. Jedno z piskląt wypadło lub zostało wypchnięte z gniazda, ale miało dużo szczęścia, ponieważ spadło na drzewko znajdujące się niżej i to uratowało je przed roztrzaskaniem, bo gałęzie zamortyzowały upadek. Rannym bociankiem zajął się Marek Kędzior, który zawiózł go do Ptasiego Azylu „Ptakolub” w Złotej, w powiecie pińczowskim.

Żeby podobny wypadek się nie powtórzył, kilka tygodni temu na "bocianim" słupie przed szkołą zamontowano specjalną platformę. - To wielka zasługa Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i pani Małgorzaty Olesińskiej, która błyskawicznie zareagowała i to dzięki jej zaangażowaniu udało się stworzyć bezpieczny dom dla bocianów. Fachowo zachowali się także panowie "z pierwszej linii PGE", którzy zdemontowali stare, niewyglądające bezpiecznie gniazdo i zamontowali nową platformę. Wspaniałe podejście do ochrony tych pięknych ptaków i troska o ich bezpieczeństwo - zaznacza Marek Kędzior.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pierwszy bocian już w Łukowej, w gminie Chęciny. Po ubiegłorocznym wypadku, ludzie przygotowali mu przytulne i bezpieczne gniazdo (WIDEO) - Echo Dnia Świętokrzyskie