Spis treści
Przyroda się kurczy, około 25% gatunków roślin i zwierząt, a więc około milion gatunków jest obecnie zagrożonych wyginięciem. Globalne tempo wymierania gatunków jest co najmniej dziesiątki do setek razy większe niż średnie tempo ostatnich 10 milionów lat i przyspiesza.
Negocjacje trwały ponad cztery lata, przerwane wcześniej przez pandemię Covid-19, ostatecznie udało się dojść do historycznego porozumienia, które zawarto w Montrealu. Ma ono doprowadzić do życia ludzi w harmonii z naturą. 30 procent powierzchni lądowej i tyle samo powierzchni morskiej, niezwykle ważnej ze względu na swoją bioróżnorodność ma być chroniona. Obecnie chronionych jest 17 proc. lądów i 10 proc. wód.
Spory i negocjacje w czasie COP15 trwały wiele godzin
Nadzwyczajne posiedzenie plenarne rozpoczęło się w niedzielę, 18 grudnia wieczorem i trwało ponad 7 godzin. Nie było łatwo dojść do porozumienia, ale ostatecznie się udało. Negocjator Demokratycznej Republiki Konga początkowo blokował ostateczną umowę przedstawioną przez Chiny. Mówił, że nie może poprzeć umowy w proponowanej formie ponieważ nie tworzy nowego funduszu na rzecz różnorodności biologicznej, odrębnego od istniejącego funduszu ONZ.
Chiny, Brazylia, Indonezja, Indie i Meksyk są największymi odbiorcami funduszy GEF (globalny instrument środowiskowy), a niektóre państwa afrykańskie chciały pozyskać więcej środków na ochronę przyrody w ramach ostatecznej umowy. Porozumienie udało się jednak osiągnąć.
Co zakłada porozumienie COP15?
Wśród gwałtownie spadającej liczby owadów, zakwaszanych przez odpady i tworzywa sztuczne oceanów i szalejącej nadmiernej konsumpcji zasobów planety, gdy populacja ludzkości staje się bogatsza i przekracza 8 miliardów, porozumienie, jeśli zostanie wdrożone, może zasygnalizować poważne zmiany w rolnictwie, łańcuchach dostaw biznesowych i roli społeczności tubylczych w ochronie.
Umowa była negocjowana przez dwa tygodnie, obejmuje ochronę 30 proc. naszej planety do końca dekady, zreformowanie 500 miliardów dolarów dotacji szkodliwych dla środowiska i przywrócenie 30 proc. zdegradowanych części lądów i wód, ekosystemy przybrzeżne i morskie.
Rządy uzgodniły również podjęcie pilnych działań w celu powstrzymania spowodowanego przez człowieka wymierania gatunków, o których wiadomo, że są zagrożone, oraz wspierania ich odbudowy.
Umowa jest następstwem naukowych ostrzeżeń, że ludzie powodują początek szóstego masowego wymierania Ziemi, największej utraty życia od czasów dinozaurów.
- Jeszcze sześć miesięcy temu nie wiedzieliśmy, czy w ogóle będziemy mogli zorganizować tę konferencję, a tym bardziej czy będziemy mogli przyjąć ten historyczny dokument. Było to możliwe tylko dzięki współpracy wszystkich krajów obecnych tu dziś wieczorem – powiedział Steven Guilbeault, były działacz na rzecz ochrony środowiska, kanadyjski minister.
W planach nowy fundusz?
Kraje globalnego Południa, w tym Brazylia, Indonezja i Demokratyczna Republika Konga – niezwykle zróżnicowane kraje, w których znajdują się trzy największe na świecie lasy deszczowe – chciały, aby rządy zgodziły się na utworzenie nowego funduszu różnorodności biologicznej w ramach paktu montrealskiego, z którego można będzie opłacać nowe cele ochrony przyrody.
Ostatecznie ustalono, że powstanie nowy fundusz, ale w ramach głównego, istniejącego mechanizmu finansowania różnorodności biologicznej ONZ. Temat zupełnie oddzielnego funduszu pozostawiono do dyskusji w przyszłości. Bogate kraje zgodziły się zapewnić 30 miliardów dolarów pomocy na rzecz różnorodności biologicznej do końca dekady, co uważa się za znaczny wzrost w stosunku do obecnych poziomów.
Porozumienie nie jest prawnie wiążące, ale rządy będą miały za zadanie wykazanie postępów w osiąganiu celów w krajowych planach różnorodności biologicznej.
Oprócz celów związanych z ochroną przyrody kraje osiągnęły historyczne porozumienie w sprawie opracowania mechanizmu finansowego dzielenia się korzyściami z odkryć leków, szczepionek i produktów żywnościowych pochodzących z cyfrowych form różnorodności biologicznej, znanych jako cyfrowe informacje sekwencyjne lub DSI.
Źródło: The Guardian
Polacy opracowali lek na śmiertelną chorobę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?