Podhale. Były krowy, nie ma krów. Policja szuka złodzieja jałówek

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Wikipedia
Nietypowa kradzież na Podhalu. Jeden z gospodarzy stracił... krowy. Zwierzęta zniknęły, gdy pasły się na polu. Teraz policja szuka złodzieja, który w perfidny sposób przywłaszczył sobie krowy.

Do kradzieży krów doszło w nocy z 15 na 16 czerwca.

- Właściciel ostatni raz widział zwierzęta w poniedziałek wieczorem 15 czerwca. Następnego dnia zwierząt już nie było - informuje Dorota Garbacz, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu.

Złodziej skradł krowy z pola pomiędzy Niedzicą, a Kacwinem o lokalnej nazwie „iharskie pole”. Gazda stracił dwie krowy i siedem jałówek - dwie maści czarno-białej, oraz siedem maści czerwono-białej.

- Jeżeli posiada ktoś jakiekolwiek informacje w powyższej sprawie prosimy o kontakt z Posterunkiem Policji w Łapszach Niżnych pod numerem tel. 47 83 46 800 lub nowotarską komendą pod numerem tel. 47 83 46 400 - apeluje policja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Podhale. Były krowy, nie ma krów. Policja szuka złodzieja jałówek - Gazeta Krakowska