– Zawsze marzyłam, żeby to robić. Dla mnie było to coś naturalnego. Tata leśniczy, mama biolog, ja mieszkałam w leśniczówce i las znam od podszewki – opowiada.
Najpierw sok z pokrzywy robiła dla siebie (poprawiał jej wyniki, kiedy była w ciąży) i rodziców. Później zaczęła przygotowywać go dla znajomych i gości .
– Zapotrzebowanie rosło szybko, teraz trudno jest nadążyć z produkcją – kontynuuje.
Marta Kryjan przygotowuje też zupę z pokrzywy – w tym roku w konkursie Nasze Kulinarne Dziedzictwo Smaki Regionów zdobyła ona wyróżnienie. Pokrzywę marynuje też w słoikach, dzięki czemu może przygotowywać zupę przez cały rok. A i chętnych na zakup takiej marynaty nie brakuje.
Właścicielka gospodarstwa agroturystycznego w Czarnej Wsi Kościelnej wykorzystuje też inne, wolnorosnące rośliny. Z kwiatu czarnego bzu robi oranżadę. A jesienią z jego owoców syrop. Przetwarza też mniszka lekarskiego, jarzębinę, dziką różę. Jak mówi, bez czarny ma silne właściwości antywirusowe, a jarzębina i dzika róża – jeśli chodzi o zawartość witaminy C – to prawdziwe bomby witaminowe.
– Wiele osób, które kupują ode mnie przetwory, nawet nie zdaje sobie sprawy, jak łatwo dostępne są produkty, z których je robię – opowiada. – Jest wiele ziół i roślin, które możemy wykorzystać, wcale nie musimy sięgać po te egzotyczne, np. modne ostatnio jagody goji.
W swoim gospodarstwie agroturystycznym Marta Kryjan prowadzi warsztaty kulinarne i produkcji kosmetyków naturalnych, w których pokrzywa ma także szerokie zastosowanie. Pani Marta jest zwolenniczką zdrowego żywienia, w swoim gospodarstwie ma m.in. kury zielononóżki, a gościom codziennie serwuje koktajl. Czasem owocowy, innym razem pietruszkowy lub pokrzywowy.
– I dziwią się, że to może smakować – śmieje się.
(koci)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?