Pola jak stepy. Potoki wysychają. Susza!

RENATA KUDEŁ
Sytuacja pod Włocławkiem jest ciężka
Sytuacja pod Włocławkiem jest ciężka freeImages.com
Wójtowie i burmistrzowie w powiecie włocławskim alarmują: To klęska suszy! Biorąc pod uwagę ilość opadów - 60 mm od marca zeszłego roku - teren powiatu włocławskiego najbardziej odczuwa skutki długotrwałej suszy. Samorządowcy zgłosili potrzebę przygotowania pomocy materialnej dla rodzin rolników, które na skutek suszy znalazły się w bardzo trudnej sytuacji ekonomicznej.

- Najważniejsze jednak jest to, aby zająć się tym zaniedbywanym przez ostatnie lata problemem - mówi Ewa Braszkiewicz, wójt gminy Włocławek.  - Ten problem dotyczy melioracji i zbiorników  retencyjnych w naszej gminie. Wystarczy wspomnieć o niepowstałych, chociaż planowanych zbiornikach, czy  budowie zbyt wielu studni głębinowych. 

[/cyt]

 

 

Na razie w całej gminie obowiązuje ograniczenie poboru wody w godzinach 13-16.

 

- Ale nasze prawo jest nieprecyzyjne - mówi wójt  Ewa Braszkiewicz. - Tak naprawdę my nie możemy nic mieszkańcom zakazać. Możemy tylko prosić. 

 

W praktyce wygląda to więc tak, że niektórzy używają wody do podlewania ogródków, a innym brakuje jej do mycia się czy nawet celów spożywczych. Ci, którzy korzystają z wody w nadmiarze, mają jeden argument: płacę, więc chcę mieć tyle wody, ile potrzebuję.

 

W powiecie włocławskim, tam, gdzie występują gleby lekkie z uprawami zbożowymi i łąkami,  rolnicy hodujący bydło narzekają na skutki suszy. 

 

Właściciele gospodarstw zajmujących się hodowlą bydła mają też straty w uprawach,  głównie zbożowych.

 

 

- Przede wszystkim jednak spada pogłowie bydła - mówi wójt Ewa Braszkiewicz. Z powodu długotrwałej suszy rolnicy zebrali pierwszy pokos traw, który nie wystarczy na utrzymanie obecnego hodowanego przez nich bydła. Niektórzy z nich już są na etapie sprzedaży zwierząt z uwagi na brak siana do ich wyżywienia.

 

 

Na terenie powiatu obniża się poziom wód głębinowych.              

 

 - Obecnie jesteśmy w trakcie odwiertu, ale nie wiadomo,  na jakiej głębokości jest woda - mówi pani wójt. 

 

Inna sprawa to ilość powstających studni głębinowych. Tylko w tym roku wydano na ich powstanie kilkanaście zgód. Może to także zakłóca gospodarkę wodną? Prowadzone są również rozmowy z zarządem melioracji o budowie zbiorników retencyjnych. 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pola jak stepy. Potoki wysychają. Susza! - Gazeta Pomorska