Polscy rolnicy łatwiej kupią ziemię od Skarbu Państwa

Paweł Brzeźniak
Polscy rolnicy łatwiej kupią ziemię od Skarbu Państwa
Polscy rolnicy łatwiej kupią ziemię od Skarbu Państwa archiwum
Wyprzedaż polskiej ziemi? Nic z tych rzeczy. Po przyjęciu nowych przepisów, polskim rolnikom ma być łatwiej kupować ziemię od Skarbu Państwa.

Do zakończenia procesu legislacyjnego nad zmianą ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego brakuje tylko podpisu prezydenta Andrzeja Dudy. W sierpniu zakończyły się prace parlamentu, które rozpoczęły się w lutym tego roku. Ustawa ma w większym niż do tej pory stopniu chronić polską ziemię przed wykupem jej przez obcy kapitał. Dzięki temu, wzrastają szanse gospodarstw rodzinnych, które chcą powiększać swój majątek, a tym samym - rozwijać zakres swoich prac. Zmiany w ustawie mają ograniczyć rozdrobnienie ziemi pomiędzy zbyt wielu właścicieli, np. przez dziedziczenie przez wszystkich spadkobierców. 

- Kiedy przystępowaliśmy do Unii Europejskiej, Polska uzyskała 12-letni okres ochronny i do 1 maja 2016 roku na nabywanie nieruchomości rolnych i leśnych musi być odpowiednia zgoda. Nie możemy poddać się takiemu wolnorynkowemu obrotowi ziemią rolną. Zresztą, większość nowych państw Unii Europejskich, które miały krótszy okres ochronny, takie rozwiązania wprowadziło. Głównie wynika to z tego, że ceny ziemi rolniczej w Polsce są kilkakrotnie tańsze od państw Europy Zachodniej - mówi Stanisław Kalemba, były minister rolnictwa i rozwoju wsi. - Zgodnie z konstytucją i przepisami unijnymi, możemy wprowadzić odpowiednie regulacje, żeby był ład społeczny, spokój i aby nie było konfliktów. W moim przekonaniu to nie może być tak, że jedna rodzina będzie właścicielem kilku tysięcy hektarów, a rolnik, który zadbał o to, żeby obronić w Polsce prywatną własność, nie miał do tego dostępu.

W projekcie ustawy zapisano, że w zasobach Agencji Nieruchomości Rolnych pierwszeństwo będą miały gospodarstwa rodzinne, czyli takie, które posiadają do 300 hektarów ziemi.

Taki gospodarz będzie mógł brać udział w przetargu, o ile mieszka na terenie gminy, na której znajduje się ziemia, od minimum 5 lat. - Musi także mieć odpowiednie kwalifikacje, powinien udokumentować skąd ma środki finansowe. Musi także złożyć oświadczenie, że nie ma żadnej umowy przedwstępnej. Z mocy ustawy wynika, że rolnik, który na zasadzie pierwszeństwa nabędzie grunty, musi je użytkować przez minimum 10 lat. Wszystkie dokumenty musi złożyć pod odpowiedzialnością karną - wyjaśnia Kalemba. 

Wicestarosta gnieźnieński Jerzy Berlik jest przekonany co do tego, że jeżeli komuś da się taką możliwość, żeby wykorzystać lukę prawną, aby wykupić ziemię, to ktoś z tego prędzej czy później skorzysta. - Dlatego w kontekście tej ustawy można być spokojniejszym. Ona daje bardzo duże możliwości, żeby ograniczyć wykup ziemi przez tych, którzy nie powinni tego robić. Myślę tu o kapitale zagranicznym, ale też o dużych przedsiębiorstwach, które posiadają spore środki. Rolnik indywidualny, który chciałby powiększyć swoje gospodarstwo, nie był w stanie do tej pory z czymś takim w żaden sposób konkurować - mówi Jerzy Berlik.

Zadowolenia z nowej ustawy nie kryje także Zbigniew Stajkowski, przedstawiciel Izby Rolniczej w Gnieźnie. - Teraz czekamy tylko na akceptację pana prezydenta Andrzeja Dudy. Pewnym niepokojem dla nas było obserwowanie prac komisji senackiej, która miała pewne poprawki. Od tego też są dwie izby parlamentu, aby pewne błędy odrzucić. Dobrze, że część udało się wykreślić, bo niektóre były szkodliwe. Na pewno od teraz zasady będą bardziej przejrzyste. To, co minister Kalemba założył - bo on był "motorem" tych zmian - udało się wypracować - przyznaje Zbigniew Stajkowski.  

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Polscy rolnicy łatwiej kupią ziemię od Skarbu Państwa - Głos Wielkopolski