Pomoc po suszy dla nielicznych. Zgłoszeń w Świętokrzyskim ponad 10 tysięcy!

Marzena Ślusarz
freeimages.com
Z ponad 10 tysięcy rolników, którzy zgłaszali suszę, pomoc w postaci dopłat dostanie zaledwie tysiąc. Rolnicy się burzą, urzędy tłumaczą procedurami.

Świętokrzyski Urząd Wojewódzki podsumował prace związane z szacowaniem strat powstałych w wyniku suszy, z kolei Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zakończyła przyjmowanie wniosków o dopłaty od poszkodowanych. W naszym województwie suszę zgłosiło ponad 10 300 rolników. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przyjęła 2479 wniosków o pomoc od rolników i 1233 od plantatorów czarnej porzeczki, już wiadomo, że nie wszyscy otrzymają pomoc.

 

- U 1009 gospodarzy wykazano straty powstałe w wyniku suszy, które wynoszą więcej niż 30 procent średniej dochodów z ostatnich trzech lat. Ci rolnicy zostali zakwalifikowani do pomocy finansowej ustalonej przez rząd. Wśród nich są plantatorzy czarnej porzeczki, jak i uprawiający pozostałe rośliny - mówi Leszek Papaj, kierownik oddziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa oraz Usuwania Skutków Klęsk Żywiołowych w Świętokrzyskim Urzędzie Wojewódzkim.

 

Wśród rolników słychać głosy rozgoryczenia, narzekają najczęściej na system szacowania szkód oraz zbyt późne wizyty komisji. Pomocy spodziewali się wszyscy, którzy zgłosili szkody po suszy do urzędów gmin.

 

- U nas w porównaniu do pozostałej części kraju straty nie są aż tak duże. Komisje szacowały je w ściśle określony przez Ministerstwo Rolnictwa sposób. Musieliśmy stosować się do wyznaczonych wytycznych opartych na raportach o suszy przygot wywanych przez Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa - Państwowy Instytut Badawczy w Puławach. Szkody były szacowane tam, gdzie według raportu na glebach wystąpiła susza i na uprawach wskazanych w raporcie - wyjaśnia Leszek Papaj. Rolnicy, z którymi rozmawialiśmy, chcą pozostać anonimowi. Zastanawiają się nad dołączeniem do ogólnopolskiego protestu, w którym gospodarze domagają się sprawiedliwego szacowania strat. -Życie życiem, a urząd przepisami. Ważniejsze było to, co na papierku, niż to co na polu - dodają. Wciąż nie są znane warunki pomocy dla hodowców bydła. Urząd czeka na rozporządzenia Ministerstwa Rolnictwa.  
 

 

 

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pomoc po suszy dla nielicznych. Zgłoszeń w Świętokrzyskim ponad 10 tysięcy! - Echo Dnia Świętokrzyskie