Porozumie między Polską a Ukrainą w sprawie zboża. Minister rolnictwa: Zdrowie Polaków jest dla mnie ważniejsze niż kolejki na granicy

OPRAC.: AGW
Niektóre z zapisów polsko-ukraińskiego porozumienia zbożowego mają zostać uściślone.
Niektóre z zapisów polsko-ukraińskiego porozumienia zbożowego mają zostać uściślone. pixabay.com
Nie w piątek, a w poniedziałek ma dojść do podpisania zapowiadanego porozumienia dotyczącego eksportu zbóż. - Chodzi o sprawy kontroli, w którym miejscu, czy na granicy, czy w porcie, sprawy techniczne - wyjaśnił na konferencji prasowej w piątkowe południe minister rolnictwa Robert Telus. Zapewnia, że zmiana terminu nie powinna niepokoić rolników.

Spis treści

Porozumienie zbożowe Polska-Ukraina przełożone. Telus o powodach

Planowane na jutro (piątek 14 kwietnia - przyp. red.) podpisanie porozumienia Polska-Ukraina w sprawie eksportu zboża zostało przełożone na poniedziałek. Jest jeszcze potrzeba uściślenia niektórych zapisów. Jutro min. Robert Telus będzie w tej sprawie rozmawiał on-line z min. Mykołą Solskim.

Takie komunikat pojawił się późnym wieczorem na Twitterze ministerstwa rolnictwa.

- Spotkaliśmy się online z ministrem Ukrainy, rozmawialiśmy o naszym dokumencie, który chcemy podpisać w sprawie zatrzymania zboża, które będzie jechało do wykorzystania w Polsce - mówił Robert Telus w piątek 14 kwietnia o godzinie 12.

Wyjaśniał, że dopracowania wymagają kwestie techniczne, jak miejsce badania zboża i plombowania transportu. - Służby jeszcze dziś pracują, o godzinie 20 mam kolejne spotkanie z ministrem Ukrainy.

- Jeżeli uda nam się dograć dziś, jutro albo nawet pojutrze, w poniedziałek dojdzie do spotkania i podpisania porozumienia. Jeśli będzie potrzeba dogrania jeszcze czegoś, będziemy pracować - zapowiedział szef resortu rolnictwa.

Telus przypomniał, że zaproponował okres do 1 lipca, a ograniczenie dotyczy zboża, które miałoby w Polsce być wykorzystywane lub które w Polsce miałoby być rozładowywane. - Chcemy tranzyt pozostawić, korytarze solidarnościowe muszą działać, chcemy pomóc, by nie było to kosztem naszego kraju.

Minister dopytywany o służby fitosanitarne i moce przerobowe, czy mamy możliwość przebadania zboża na granicy, zapewniał, że tu nie można się spieszyć, a zdrowie Polaków jest dla niego ważniejsze niż kolejki na granicy.

Minister wspomniał także o spotkaniu Polski, Czech, Słowacji, Węgier, Rumunii i Bułgarii. Konkluzja jest taka, żeby wypracować wspólny list do komisarzy ds. handlu (cła, ograniczenia, narzędzia, by kraj mógł decydować) i komisarza rolnictwa.

Misja nowego ministra to rozwiązanie problemu zboża

Wcześniej Robert Telus w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie powiedział, że traktuje jako misję rozwiązanie problemu związanego z ukraińskim zbożem, choć podczas spotkań z rolnikami dominowały emocje i nie były to łatwe rozmowy.

Przeczytaj też: Na ten nabór rolnicy czekali. ARiMR wyjaśnia, jak składać wnioski dopłaty do pszenicy i kukurydzy

- Kontynuuję rozmowy z ministrem z Ukrainy. Najprawdopodobniej w najbliższych dniach minister przyjedzie do Polski, żebyśmy pewne rzeczy jeszcze uściślili - przekazał polski minister rolnictwa.

Wskazał też, że dziś zadaniem jest zwolnić magazyny, aby mieć gdzie zmagazynować zboże w trakcie żniw.

Pytany, czy wie, jak pozbyć się nadwyżki zboża, Telus poinformował, że porty w Szczecinie i Świnoujściu mogą miesięcznie wywieźć 300 tysięcy ton, a są jeszcze inne porty. - Jesteśmy w stanie milion wywieźć, bez napinania się, miesięcznie - powiedział i dodał, że jest jeszcze transport kołowy i kolejowy.

Telus był także pytany o skup zboża przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych.

- Nie mam dzisiejszych informacji, ale było ok. 50 tysięcy ton wczoraj — powiedział. - Myślę, że jest jakiś odzew, choć nie taki jakbyśmy chcieli — dodał i przyznał, że rząd poradził sobie z węglem, co zauważyli też rolnicy i nie spieszą się ze sprzedażą.

Minister poinformował, że w piątek odbędzie spotkanie online z ministrami rolnictwa krajów, które graniczą z Ukrainą.

- Będę namawiał wszystkich ministrów, żebyśmy wystąpili wszyscy do Unii Europejskiej o mocne zrewidowanie ich projektu ceł - powiedział. Dodał, że chodzi o to, aby „zboże się rozlało po całej Europie, a nie tylko w tych krajach”.

Źródło:

od 16 lat
Wideo

Mięso z laboratorium nie dla Włochów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na strefaagro.pl Strefa Agro