Potężna mobilizacja myśliwych w Świętokrzyskiem. Dziki mają niemal zniknąć

Marzena Ślusarz
W trzy weekendy stycznia będzie przeprowadza wielkoobszarowa akcja odstrzału dzików. Do akcji zaangażowani są wszyscy myśliwi. Celem jest pozyskanie tylu sztuk, by na koniec miesiąca pozostał jeden dzik na 1000 hektarów.

Potężna mobilizacja myśliwych w walce z wirusem afrykańskiego pomoru świń w Świętokrzyskiem. W Świętokrzyskiem i całym kraju został wprowadzony przez ministra środowiska odstrzał wielkoobszarowy.

- W ten weekend, 5 i 6 stycznia po rozmowach z ministrem środowiska i działaczami kół oraz obwodów łowieckich, rozpoczniemy wielkoobszarowy odstrzał dzików. Wszyscy myśliwi będą zaangażowani - mów nam Robert Bąk, Łowczy Okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego w Tarnobrzegu. Pod ten okręg podlegają trzy świętokrzyskie powiaty - opatowski, staszowski i sandomierski. Przypomnijmy, że w pięciu gminach tego terenu - Tarłów, Ożarów w opatowskim oraz Sandomierz, Zawichost i Dwikozy w sandomierskim, w październiku zeszłego roku została wprowadzona strefa ochronna przed ASF, po tym, jak w okolicach Annopola na Lubelszczyźnie u padłego dzika wykryto właśnie tego wirusa. Jak dodaje łowczy, akcja odstrzału będzie prowadzona w kolejne weekendy, a największe prace zaplanowana na 19 i 20 oraz 26 i 27 stycznia.

Do tak dużych prac przygotowują się także działający w okręgu kieleckim, który obejmuje pozostałe świętokrzyskie powiaty. - W środę mamy naradę kół z wszystkimi prezesami i łowczymi z regionu - mówi Jarosław Mikołajczyk, łowczy okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego w Kielcach. - Wszystkie koła są w gotowości do odstrzału. Do akcji przystąpi 2900 myśliwych z kół, liczymy także na pomoc 600 myśliwych, którzy nie są zrzeszeni, ale działają na terenie województwa. Na spotkaniu omówimy szczegóły, podzielimy się pracami. Będziemy prowadzić odstrzał w trzy ostatnie weekendy stycznia, czyli 12-13, 19-20, 26-27.

Jak wyjaśnia Jarosław Mikołajczyk, celem jest pozostawienie jednej sztuki na 1000 hektarów. Ale przebieg i powodzenie akcji uzależnione jest pod pogody. - Jeśli będzie śnieg, łatwiej dzika wytropimy po śladach. Jeśli stopnieje, może nie być łatwo. Liczymy, że będzie biała zima - tłumaczy.

Minister środowiska Henryk Kowalczyk może rozporządzeniem wydłużyć czas odstrzału wielkoobszarowego na luty.

Przypomnijmy, że od początku sezonu, czyli od kwietnia, do końca grudnia myśliwi odstrzelili około 3500 dzików w Świętokrzyskiem.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

NOWE ZASADY PRZECHOWYWANIA NAWOZÓW I NAWOŻENIA. SPRAWDŹ, ZA CO DOSTANIESZ KARĘ


Rolnik po proteście: - Nas tak zablokowali. Będą kolejne akcje

Burzliwy protest rolników zakończony... mandatami

Gdzie zarejestrować koło gospodyń wiejskich?

Dlaczego wsie na wschodzie kraju starzeją się szybciej?


NIE CHCIAŁ JEJ ROLNIK, KTÓRY SZUKA ŻONY. ZOBACZCIE ZDJĘCIA WYSPORTOWANEJ PAULINY

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Potężna mobilizacja myśliwych w Świętokrzyskiem. Dziki mają niemal zniknąć - Echo Dnia Świętokrzyskie