Powrót zimy unieruchomił rolników i przeraził sadowników

Ewa Bilicka
W okolicy Głuchołazach w nocy z wtorku na środę spadło  kilkadziesiąt centymetrów śniegu, który przykrył i zmroził kwitnące drzewa owocowe.
W okolicy Głuchołazach w nocy z wtorku na środę spadło kilkadziesiąt centymetrów śniegu, który przykrył i zmroził kwitnące drzewa owocowe. Krzysztof Strauchmann
W kalendarzu wiosna, jednak rolnicy nie mogą ruszyć z typowymi o tej porze roku pracami. Największy kłopot mają sadownicy.

 

- Niestety, część truskawek na plantacjach mogła zmarznąć, nie da owoców - obawia się Joanna Pali z Opolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Łosiowie.

 

Kłopot mogą mieć też sadownicy - kwitną wiśnie, brzoskwinie, jabłonie i inne owocowe drzewa.

Śnieg, a przede wszystkim nocne spadki temperatur poniżej zera, niszczą kwiaty, te nie wydadzą już owoców. Szczególnie wrażliwe są drzewka ciepłolubne np. brzoskwinie.

 

Źródło: X-news.pl

 

Wszyscy ogrodnicy i działkowcy, którzy - gdy dwa tygodnie temu była bardzo ładna pogoda - wysiali warzywa do gruntu, też mogą mieć kłopot.

Dobrym pomysłem było przykrycie grządek agrowłókniną.

- To trzeba jednak zrobić przed atakiem zimy - mówi Joanna Pali.

 

Stoją też prace na polach, zarówno tych z uprawami roślin ozimych jak i jarych.

Oziminy wzeszły jesienią, obecne temperatury im nie zaszkodzą .

 

- Jednak oziminy wymagają szeregu zabiegów agrotechnicznych, np. zwalczających chwasty, choroby - wyjaśnia Agnieszka Krawczyk, kierownik działu agrotechnicznego w OODR. - Koniecznością jest również stosowanie regulatorów wzrostu.

Tymczasem grunt jest grząski, rozmokły po deszczach. Nie można wyjechać na pola.

Temperatury niskie, co sprawia, że zabiegi ochrony roślin są nieskuteczne.

- W zależności od środka potrzebne są temperatury od 5 do 12 stopni Celsjusza - wyjaśnia Agnieszka Krawczyk.

 

Zboża jare, które wzeszły, mogą częściowo ulec uszkodzeniom.

Podobnie bardziej wrażliwy na niskie temperatury burak cukrowy i kukurydza.

 

- Niepokoją nas też zapowiedzi, że nadejdzie wyż, będzie bezchmurnie, więc przymrozki mogą być groźniejsze - dodaje Krawczyk. - Optymizmem napawają zaś prognozy na przyszły tydzień. Wtedy zima ma odpuścić. Niestety, nie wszystkie prace można nadgonić. Jeśli np. nie podamy w odpowiednim terminie regulatorów wzrostu, to zboża mogą dać niższe plony.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Powrót zimy unieruchomił rolników i przeraził sadowników - Nowa Trybuna Opolska