Pożar zboża na pniu w Szybowicach. Spaliło się pół hektara pszenicy

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Archiwum
Pół hektara pszenicy na pniu spłonęło w pożarze pomiędzy wioskami Szybowice i Nowy Las. Gdyby akurat był wiatr, straty mogły być dużo większe – mówią strażacy.

Pożar wybuchł we wtorek, 11 sierpnia po południu w dużym kompleksie pól rolnych na granicy powiatu nyskiego i prudnickiego.

Na miejscu pierwsza była jednostka OSP z Szybowic, a potem zastępy z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej w Prudniku. Udało się im opanować pożar w zarodku, a kolejne jednostki pomogły w jego dogaszeniu.

- Na szczęście udało się szybko opanować ogień. Gdyby akurat wiał wiatr, to byśmy mieli duże problemy z ugaszeniem pożaru – przyznaje bryg. Jacek Słobodzian, dowódca JRG w Prudniku.

Przyczyna pożaru nie jest znana. Wyjaśnia to policja. Na polu nie prowadzono wtedy żadnych prac, w pobliżu nie ma zabudowań, a linia kolejowa Nysa - Prudnik jest oddalona o 100 metrów i nie mogła być przyczyną powstania ognia.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pożar zboża na pniu w Szybowicach. Spaliło się pół hektara pszenicy - Nowa Trybuna Opolska