Do pożaru doszło we wtorek o godz. 15:30. Ogniem zajęło się jęczmień na polu za urzędem gminy w Lasowicach Wielkich.
Istniało zagrożenie, że ogień dalej będzie się rozprzestrzeniał i spali się kilkadziesiąt hektarów zboża.
Do akcji gaśniczej wezwano 12 zastępów straży pożarnej. Były to trzy zastępy straży pożarnej z JRG Kluczbork, po dwa z OSP Chudoba, OSP Jasienie, OSP Kuniów, a także OSP Lasowice Wielkie, OSP Laskowice, oraz Wojskowa Straż Pożarna z jednostki wojskowej w Szumiradzie. Do gaszenia ognia użyto również samolotu gaśniczego Dromader.
Na polu spłonęło 6 hektarów jęczmienia, ale jak wyliczyli strażacy, dzięki szybkiej akcji uratowano przez spłonięciem co najmniej 20 dalszych hektarów zboża.
- Przyczyną pożaru była iskra od pracującego na polu kombajnu - informuje asp. Karol Grzyb z komendy straży pożarnej w Kluczborku.
Straty oszacowano wstępnie na 45 tysięcy zł.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?