Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie pożaru w Łagiewnikach Wielkich. Gospodarstwo jest w ruinie

Piotr Ciastek
Piotr Ciastek
Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie pożaru w Łagiewnikach Wielkich. Gospodarstwo jest w ruinie, ale rodzina i ludzie dobrej woli pracują, by je odbudować
Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie pożaru w Łagiewnikach Wielkich. Gospodarstwo jest w ruinie, ale rodzina i ludzie dobrej woli pracują, by je odbudować Czesława Włuka
Prokuratura Rejonowa w Lublińcu wszczęła śledztwo w sprawie pożaru w Łagiewnikach Wielkich w gminie Pawonków, do którego doszło w sobotę, 18 kwietnia. Trwa zbiórka na rzecz poszkodowanej w pożarze rodziny.

Jak poinformował mł. asp. Michał Sklarczyk z Komendy Powiatowej Policji w Lublińcu śledztwo w sprawie pożaru w Łagiewnikach Wielkich zostało przekazane lublinieckiej prokuraturze, której zadaniem będzie ustalenie przyczyn pożaru. Z informacji rzecznika Prokuratury Okręgowej w Częstochowie prok. Piotra Wróblewskiego wynika, że dotychczasowe postępowanie nie wykazało, że przyczyną wybuchu pożaru zabudowań w Łagiewnikach Wielkich było podpalenie.

Kliknij poniżej i zobacz zdjęcia

Strażacy podsumowali akcję gaśniczą

Jak podsumowuje akcję PSP w Lublińcu, kiedy pierwsze jednostki straży pożarnej przybyły na miejsce zdarzenia, w pełni rozwiniętym pożarem objęte już były budynki warsztatów, garaży na maszyny i urządzenia rolnicze oraz jedna stodoła (w której znajdowały się dwa konie, trzy cielęta oraz słoma), pozostałe 15 sztuk jałówek syn właściciela ewakuował przed przybyciem ratowników. W pierwszej fazie akcji strażacy podawali cztery prądy wody na palące się budynki oraz cztery broniąc budynku mieszkalnego i drugiej stodoły, w której nadal znajdowało się 17 sztuk krów. Podjęte działania przyniosły zamierzony efekt w postaci nie rozprzestrzeniania się pożaru.

Pożar w gospodarstwie rolnym w Łagiewnikach Wielkich. Spłonęły zwierzęta i niemal cały sprzęt rolniczyZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Pożar w Łagiewnikach Wielkich. W gospodarstwie spłonęły zwie...

Po opanowaniu i dogaszeniu pożaru podjęto decyzję o wywożeniu nadpalonego materiału (słomy, drewnianych elementów konstrukcji dachów, spalonych maszyn i urządzeń rolniczych), podstęplowaniu stropów oraz pod nadzorem Państwowego Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, dokonaniu usunięcia zagrażającej zawaleniem konstrukcji stodoły oraz szczytów budynków. Obecny na miejscu lekarz weterynarii, stwierdził zgon pięciu zwierząt, dokonał badań ewakuowanych zwierząt oraz krów znajdujących się w bezpośrednio zagrożonej oborze - te nie odniosły obrażeń zagrażających życiu.

Obejrzyj dokładnie

W wyniku pożaru, m. in. uległo zniszczeniu lub spaleniu: stodoła, budynki gospodarcze, kombajn zbożowy, ciągniki rolnicze, maszyny rolnicze, samochód osobowy, drobne narzędzia i maszyny gospodarcze. – Właściciele gospodarstwa rolnego oraz komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Lublińcu wszystkim osobom zaangażowanym w działania ratowniczo-gaśnicze, jak również przedstawicielom Urzędu Gminy w Pawonkowie składają serdeczne podziękowania za trud, poświęcenie i pomoc w ratowaniu dobytku poszkodowanych – informuje st. kpt. Wojciech Kwapień z KP PSP w Lublińcu.

Na pomoc rodzinie

Na portalu zrzutka.pl trwa akcja pomocy pogorzelcom, którą wsparło blisko 2 tys. osób. Zebrano do tej pory ponad 200 tys. zł. W odbudowie gospodarstwa i zabezpieczeniu budynków pomagali i nadal pomagają ludzie dobrej woli w tym sąsiedzi.

"Pan Teodor wraz z synem Dawidem od lat zajmują się ciesielstwem – dekarstwem. Pani Irena to pielęgniarka Caritasu, zawsze chętna do pomocy i z uśmiechem na twarzy znajdująca czas na chwilę rozmowy nawet po bardzo ciężkim dniu. Wielu mieszkańców okolicznych miejscowości korzystało z jej pomocy, której nie odmawia nawet w wolnym czasie. Dzisiaj to Pani Irena i jej rodzina potrzebują naszego wsparcia! Mamy szansę oddać jej serce, które nam okazywała w trudnych sytuacjach. Wierzymy, że słów wsparcia i konkretnych gestów pomocy nie zabraknie. Każdy grosik się liczy. Państwo Wańczyk muszą szybko wrócić do swoich zajęć, aby przetrwać. Nie da się tego zrobić bez sprzętu. To ludzie ciężkiej pracy, pełni życzliwości dla innych. Mimo swoich licznych obowiązków nigdy nie odmawiali pomocy innym, teraz potrzebują naszej pomocy." - czytamy w apelu o pomoc na stronie zrzutka.pl.

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie pożaru w Łagiewnikach Wielkich. Gospodarstwo jest w ruinie - Dziennik Zachodni