Proszowice. Rolnicy nie spieszą się z wnioskami o dopłaty

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Rozmawiamy z JÓZEFEM KRZECZKIEM, kierownikiem Biura Powiatowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Proszowicach

- Jak w praktyce wygląda składania wniosków obszarowych „po nowemu”, czyli drogą elektroniczną? Z czym rolnicy mają największy kłopot?

-Częstym problemem jest strach przed nowym. Wiele osób obawia się, że nie poradzi sobie z elektronicznym wypełnianiem, a po zrobieniu tego z pomocą pracownika ARiMR stwierdza, że nie taki diabeł straszny. Największe wyzwanie ze złożeniem e-WnioskuPlus będą mieli rolnicy, którzy mają ponad 10 ha gruntów ornych, a jest ich w naszym powiecie ponad 500. Oni muszą swoje uprawy wskazać i dokładnie rozpisać we wniosku. Pozostali, beneficjenci uprawiając grunty rolne od 1 do 10 ha nie muszą tego robić i ich e-wniosek jest bardzo prosty do wypełnienia.

- Do zakończenia terminu składania wniosków zostało nieco ponad dwa tygodnie. Ilu rolników uporało się już z tym obowiązkiem?

- Do tej pory około 950 rolników wysłało elektroniczne wnioski. Nie jest to zbyt dużo, zważywszy, że do końca zostały dwa tygodnie, a wciąż ponad dwa tysiące osób nie złożyło deklaracji. Żeby wszyscy rolnicy z powiatu proszowickiego zdążyli złożyć e-wniosek w ustawowym terminie do 15 maja, to dziennie musiałoby wpływać ponad 115 wniosków. Natomiast w przeciągu ponad półtora miesiąca dziennie beneficjenci składają około 20.

- Spora część mogła uniknąć składania wniosku elektronicznego, skorzystali z tej możliwości?

- W naszym biurze z tej uproszczonej formy skorzystało 2525 beneficjentów, co stanowi prawie 50 procent uprawnionych do otrzymania płatności obszarowych. Ze szkoleniami i informacjami dotarliśmy do rolników w każdej gminie powiatu. Spotkania były przeprowadzane w różnym czasie, a frekwencja na nich była różna - od kilku osób do kilkudziesięciu. Informacje przekazywałem także radnym i sołtysom podczas sesji. Można zauważyć, że największy efekt przyniósł syndrom „ostatniego dnia” i bardzo duży wpływ miały SMS-y przesłane do rolników przez Centralę ARiMR. W ostatnich trzech dniach BP ARiMR w Proszowicach obsłużyło ponad 1300 rolników tj. ponad połowę wszystkich, którzy złożyli oświadczenia. Natomiast w ciągu całego miesiąca dziennie spływało do biura około 50 - 100 oświadczeń.

- Jak będzie wyglądało przyjmowanie wniosków w ostatnich dniach, będą zmiany w godzinach pracy ARiMR?

- W pierwszym tygodniu maja pracujemy od 7.30 do 15.30. Jednak już od 7 maja rozpoczynamy system pracy dwuzmianowej. Prawdopodobnie od 6 do 22 będziemy przyjmować beneficjentów w punktach pomocy technicznej.

- Co z osobami, które w żaden sposób nie poradzą sobie z e-wnioskiem?

- Nie zostaną same z tym problemem. W proszowickim biurze powiatowym funkcjonują trzy stanowiska „pomocy technicznej”, gdzie nasi pracownicy pomagają beneficjentom przejść przez cały proces wypełniania i wysłania wniosku. Dodatkowo osobom nie obsługującym komputera, pomocą służą pracownicy Ośrodka Doradztwa Rolniczego, którzy dyżurują również w naszym biurze. Pracownicy MODR mają dyżury w każdej gminie powiatu proszowickiego, a na co dzień pomocy udzielają w swojej siedzibie w UMiG w Proszowicach. Zaznaczam jednak, że pobierają oni za to opłatę.

- Do kiedy można wprowadzać ewentualne poprawki do wniosków?

- Do 1 czerwca. Ostateczny termin składania zmian do wniosku upływa jednak 11 czerwca. Złożenie zmiany do wniosku po 1 czerwca 2018 r. skutkuje pomniejszeniem płatności do powierzchni objętej tą zmianą o 1 procent za każdy dzień roboczy opóźnienia. Braki we wniosku oraz na załącznikach, uzupełnione po 11 czerwca, nie są uwzględniane w prowadzonym postępowaniu administracyjnym w sprawie przyznania płatności.

ZOBACZ KONIECZNIE:

dziennikpolski24.pl

data-hide-cover="false" data-show-facepile="false">

WIDEO: Dlaczego warto dbać o środowisko?

Źródło: Dzień Dobry TVN, x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Proszowice. Rolnicy nie spieszą się z wnioskami o dopłaty - Dziennik Polski