Dziewięć jednostek straży pożarnej walczyło z pożarem, który wybuchł w Cieklinie k. Jasła przed godziną 2 w nocy.
- Po dojechaniu na miejsce zastaliśmy cały budynek w ogniu - relacjonują przebieg akcji druhowie OSP KSRG Dębowiec.
Akcja gaśnicza trwała 8 godzin. Udało się uratować zwierzęta i dwa ciągniki. Niestety, budynek spłonął doszczętnie.
Strażacy dziękują sołtysowi wsi Cieklin, który zorganizował śniadanie dla wszystkich strażaków, którzy brali udział w akcji gaśniczej.
ZOBACZ TEŻ: Pożar domu jednorodzinnego w Oleszycach. Przyczyną wybuch gazu
Dziewięć jednostek straży pożarnej walczyło z pożarem, który wybuchł w Cieklinie k. Jasła przed godziną 2 w nocy.
- Po dojechaniu na miejsce zastaliśmy cały budynek w ogniu - relacjonują przebieg akcji druhowie OSP KSRG Dębowiec.
Akcja gaśnicza trwała 8 godzin. Udało się uratować zwierzęta i dwa ciągniki. Niestety, budynek spłonął doszczętnie.
Strażacy dziękują sołtysowi wsi Cieklin, który zorganizował śniadanie dla wszystkich strażaków, którzy brali udział w akcji gaśniczej.
Dziewięć jednostek straży pożarnej walczyło z pożarem, który wybuchł w Cieklinie k. Jasła przed godziną 2 w nocy.
- Po dojechaniu na miejsce zastaliśmy cały budynek w ogniu - relacjonują przebieg akcji druhowie OSP KSRG Dębowiec.
Akcja gaśnicza trwała 8 godzin. Udało się uratować zwierzęta i dwa ciągniki. Niestety, budynek spłonął doszczętnie.
Strażacy dziękują sołtysowi wsi Cieklin, który zorganizował śniadanie dla wszystkich strażaków, którzy brali udział w akcji gaśniczej.
Dziewięć jednostek straży pożarnej walczyło z pożarem, który wybuchł w Cieklinie k. Jasła przed godziną 2 w nocy.
- Po dojechaniu na miejsce zastaliśmy cały budynek w ogniu - relacjonują przebieg akcji druhowie OSP KSRG Dębowiec.
Akcja gaśnicza trwała 8 godzin. Udało się uratować zwierzęta i dwa ciągniki. Niestety, budynek spłonął doszczętnie.
Strażacy dziękują sołtysowi wsi Cieklin, który zorganizował śniadanie dla wszystkich strażaków, którzy brali udział w akcji gaśniczej.