Pszenica jest już nieco lepiej wyceniana. Rzepak rolnicy wolą przechować, liczą na wzrost stawek

Lucyna Talaśka-Klich
Lucyna Talaśka-Klich
Trwają rzepakowe żniwa. Na razie plony są zadowalające, ale stawki w skupach nie zachęcają rolników do sprzedaży.
Trwają rzepakowe żniwa. Na razie plony są zadowalające, ale stawki w skupach nie zachęcają rolników do sprzedaży. Lucyna Talaśka-Klich
Ceny w skupie pszenicy zaczęły powoli rosnąć i nieco uspokoiły obawy producentów zbóż, którzy - podobnie jak producenci rzepaku - wolą poczekać na wyższe ceny. Niestety nie każdy może czekać.

- Na razie plony rzepaku w naszej okolicy wynoszą 3-3,5 tony z hektara - stwierdził Juliusz Młodecki, rolnik z Radzicza k. Nakła i prezes Krajowego Zrzeszenia Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych. W miniony piątek planował rozpoczęcie rzepakowych żniw na swoich polach i miał nadzieję, że zbiory będą niezłe.

Taniej także na giełdzie MATIF

Jednak ceny w skupie rzepaku są niższe niż np. wiosną tego roku, gdy w Kujawsko-Pomorskiem oferowano nawet 465 zł/dt. W miniony piątek (22 lipca) było to 280-295 zł/dt - tak wynika z notowań opracowanych przez Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego.

- Rynek jest rozchwiany i spodziewaliśmy się spadku cen w czasie żniw - dodał Juliusz Młodecki. - Rzepak potaniał także na paryskiej giełdzie MATIF. Byle bez paniki! Lepiej wykazać trochę cierpliwości.

To też może Cię zainteresować

Jego zdaniem na razie warto przechować rzepak i poczekać na stawki korzystniejsze dla sprzedających: - Oczywiście każdy rolnik musi podjąć decyzję najlepszą dla swojego gospodarstwa, a nie każdy ma gdzie ziarno przechować. Poza tym wiele zależy od sytuacji ekonomicznej gospodarstwa.

- Część rzepaku i pszenicy muszę sprzedać jak najszybciej, bo mam zobowiązania wobec banku - mówi rolnik z pow. świeckiego. - Pszenica jest drobna, ale liczę, że wydajność z hektara nie będzie zła. Plon rzepaku będzie zróżnicowany - w zależności od klasy gleby, ale i pobranego azotu. Bo w tym sezonie oszczędziłem trochę na nawozach azotowych i to nie wyszło uprawom na dobre. Pogoda też nie sprzyjała, więc nawożenie nie dawało oczekiwanych efektów.

Zdaniem Marka Radzimierskiego z Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego (oddział w Przysieku), kto w porę zastosował pierwsze dawki azotu, ten ma lepsze plony rzepaku.

Z kolei w przypadku zbóż bardzo duży wpływ na plony miały upały, które utrudniały napełnianie kłosów. - Dlatego ziarno może być drobniejsze - dodał doradca.

Rolnicy wolą poczekać

Adam Koc, prezes Młynów Szczepanki (pow. grudziądzki) sądzi, że pierwsze partie pszenicy z tegorocznych zbiorów kupią zapewne 25 lipca: - Oferujemy 1500 zł za tonę pszenicy konsumpcyjnej. Rolnicy dzwonią, pytają, ale są zainteresowani głównie składowaniem ziarna. A nas interesuje zboże do przetwórstwa!

Jeszcze w połowie lipca niektórzy kupujący oferowali zaledwie 1330 zł/t pszenicy konsumpcyjnej, 22 lipca najczęściej proponowano co najmniej 1500 zł/t.

To też może Cię zainteresować

– Skup zbóż w Polsce jest prowadzony po cenach rynkowych. To rynek światowy dyktuje te ceny – stwierdził Henryk Kowalczyk, wicepremier i minister rolnictwa, odnosząc się 20 lipca do informacji o problemach rolników w związku z niskimi cenami skupu. – W związku z zalewem w ostatnim czasie fałszywymi wiadomościami nt. napływu zbóż z Ukrainy i jego rzekomych skutków dla polskiego rynku, widzę potrzebę przedstawienia najświeższych i sprawdzonych informacji – powiedział wicepremier.

Stwierdził, że w nowy sezon wchodzimy z ok. 5 mln ton zapasów zbóż z poprzedniego sezonu (mogą się przydać w drugiej połowie roku), a szacunkowa wielkość zbiorów w tym sezonie to ok. 32 mln ton zbóż. Zapotrzebowanie na zboże w Polsce wynosi ok. 20 mln ton, aktualne zdolności eksportowe Polski to ok. 7 mln ton zbóż.

Poinformował, że od rozpoczęcia wojny w Ukrainie do 30 czerwca br. do Polski wwiezionych zostało ok. 640 tys. ton zbóż z Ukrainy, z czego ok. 98 proc. stanowi kukurydza. Część ukraińskiej kukurydzy została reeksportowana do Europy Zachodniej, głównie do Hiszpanii, a część została w Polsce. Dodał, że lokalnie, w pobliżu granicy z Ukrainą, niektóre magazyny zbóż mogą obecnie być pełne.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pszenica jest już nieco lepiej wyceniana. Rzepak rolnicy wolą przechować, liczą na wzrost stawek - Gazeta Pomorska