Przed miesiącem wojewoda mazowiecki apelował do gmin o aktywność w tworzeniu komisji szacującej szkody w rolnictwie z powodu suszy. Wówczas na terenie Mazowsza komisje powołano w zaledwie 5pięciu gminach Mazowsza, wśród nich nie było ani jednej z regionu radomskiego. Już wówczas komentowano, że ewentualna pomoc dla rolników może być ograniczona lub spóźniona z różnych powodów.
Brak odzewu rolników
W niektórych gminach rolnicy zaorali plantacje zniszczone suszą i zasieli inne uprawy. W takich przypadkach pomoc państwa nie jest możliwa. Nieoficjalnie wielu wójtów wyrażało opinię, że dotychczasowe działania rządu lub kolejnych rządów w sprawie pomocy klęskowej była mało efektywna. Zdarzało się, że praca komisji wymagała żmudnej i długiej pracy, a na końca procedury i tak pomoc finansowa dla zainteresowanych rolników była bardzo mizerna lub wręcz żadna.
W końcu okazało się, że komisje do spraw szacowania szkód z powodu suszy powstało w 56 gminach regionu radomskiego. Wśród nielicznych gmin, gdzie nie powołano komisji jest gmina Jedlnia - Letnisko. - Zrobiliśmy spotkanie z sołtysami i rolnikami, powiedzieliśmy, że jest możliwa pomoc ze strony państwa, ale nie ma odzewu. Nie wpłynął żaden wniosek od rolników. Być może na naszym terenie nie było katastrofy - mówi Piotr Leśnowolski, wójt Jedlni - Letnisko.
Spóźnione deszcze i pomoc
Zdaniem Wojciecha Pysiaka, rolnika z podradomskiego Zdziechowa obraz skali strat mogą przesłaniać ostatnie deszcze. - Deszcze były potrzebne w okresie intensywnego wzrostu roślin, w maju, czerwcu. Obecne opady w wielu przypadkach nic nie pomogły, a nawet pogorszyły sytuację. Na bardzo słabych glebach, a te są w większości w naszym terenie nie ma nawet po co jechać na pole - mówi Wojciech Pysiak. Jego zdaniem pomoc państwa w postaci preferencyjnych kredytów oferowanych przez państwo, nawet jeśli oprocentowanie wynosi 3,4 procent, nie może zadowolić rolników. - Wiele gospodarstw, które zainwestowały , jest zadłużonych, a każdy kredyt trzeba przecież spłacić - mówi Wojciech Pysiak.
Uprawy zagrożone wielką suszą
Według Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa na Mazowszu aż 67,61 procent upraw zbóż ozimych zagrożonych było suszą. W przypadku roślin strączkowych ten odsetek wynosi 66,27 procent, warzyw gruntowych 44,16 procent i upraw tytoniu 42,95 procent.
Za pracę komisji ma zapłacić rząd!
Związek Gmin Wiejskich RP uważa, że wieś dopłaca do zadań, które powinien finansować rząd. Chodzi o koszty związane z pracą komisji do szacowania szkód spowodowanych na przykład suszą. Szacuje się, że koszt pracy takich komisji w skali kraju to 50-60 milionów złotych.
Zobacz także: Wiele regionów Polski dotknęła susza, rolnicy liczą straty
MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.
Shantel w radomskim klubie Explosion. Było gorąco! [ZDJĘCIA]
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?