Rolnik roku 2018. Gospodarstwo Piotra Jałbrzykowskiego z Gardlina (zdjęcia)

Barbara Kociakowska
Piotr Jałbrzykowski sprzedaje rocznie ok. 1,1 mln l mleka bardzo dobrej jakości
Piotr Jałbrzykowski sprzedaje rocznie ok. 1,1 mln l mleka bardzo dobrej jakości B. Kociakowska
Gospodarstwo Jałbrzykowskich z Gardlina to jedno z bardziej znanych w woj. podlaskim. Piotr Jałbrzykowski był uczestnikiem tegorocznej edycji konkursu Rolnik roku.

Piotr Jałbrzykowski wspólnie z żoną Grażyną prowadzi gospodarstwo o powierzchni 140 hektarów (100 ha własnych i 40 dzierżaw) położone w miejscowości Gardlin (gmina Zambrów). Przejął je w 2000 r. Wcześniej gospodarstwo prowadził wspólnie z ojcem Józefem.

Rolnik z Gardlina ma 125 krów dojnych i drugie tyle młodzieży. W ciągu roku sprzedaje do SM Mlekopol w Grajewie ok. 1,1 mln l mleka bardzo dobrej jakości. Średnia roczna wydajność od krowy wynosi 8,8 tys. l.

Zawsze ma paszę w zapasie

Produkcja roślinna podporządkowana jest produkcji mleka. Toteż aż 50 hektarów rolnik obsiewa kukurydzą, z której przygotowuje kiszonkę dla bydła, 35 ha zajmują mieszanki zbożowe przeznaczone na pasze treściwe, na 55 ha znajdują się trawy.

– Zawsze mamy duży zapas pasz, w ten sposób zabezpieczamy się na wypadek jakiegoś nieurodzaju, np. suszy – podkreśla Piotr Jałbrzykowski. – Czasem nawet sprzedajemy pasze.

TMR jest zadawany za pomocą wozu paszowego.

– A do podgarniania mamy maszynę – tłumaczy rolnik z Gardlina.

W oborze znajdują się też dwie stacje paszowe. Dostęp do nich mają tylko krowy o wyższej wydajności.

Piotr Jałbrzykowski przejął gospodarstwo stojące już na bardzo wysokim poziomie. Jego ojciec był pierwszym, pochodzącym z naszego regionu, Krajowym Mistrzem Agroligi. Tytuł ten zdobył w 1997 r.

Ale w gospodarstwie w Gardlinie widać już także rękę pana Piotra.

- Pięć lat temu wyłożyliśmy obejście kostką – opowiada młody rolnik. –Zastąpiła ona beton, który już nie wyglądał estetycznie.

Wszystko robią z sercem

Obejście w gospodarstwie Jałbrzykowskich robi wrażenie. Choć całe wyłożone jest polbrukiem, nie brakuje tu zieleni – iglaków i kwiatów. Poza tym wszędzie panuje idealny porządek.

– Tutaj zawsze jest taki porządek – chwali gospodarstwo Jolanta Wielgat z Podlaskiej Izby Rolniczej, która zgłosiła Piotra Jałbrzykowskiego do konkursu „Rolnik roku 2018”. – Nigdzie się nie znajdzie nawet małej słomki. Widać, że gospodarze wszystko robią z sercem, a nie z przymusu.

Pan Piotr dokupił też ciągnik marki Kubota oraz nowy paszowóz. Zastanawia się również nad budową nowej, wolnostanowiskowej obory. Mówi, że teraz zastosowałby inne rozwiązania, postawiłby na karuzelę udojową (w obecnej jest hala udojowa typu rybia ość 2x8). Codzienny udój zajmuje 2 godziny.

Piotr Jałbrzykowski, podobnie jak jego ojciec, nie korzystał z żadnych unijnych dotacji. Wszystko robi za własne pieniądze.

– Pięć lat temu złożyliśmy wprawdzie wniosek, chcieliśmy pozyskać fundusze na utwardzenie obejścia – opowiada rolnik. – Ale okazało się, że produkujemy za dużo mleka i nie otrzymaliśmy unijnego wsparcia.

Piotr i Grażyna Jałbrzykowscy mają trójkę dzieci. Najstarszy syn Michał ma 15 lat, córka Justyna 12, a najmłodszy syn – Mateusz – 7. Rolnik chwali najstarszego potomka – Michała – za jego pracowitość. Ale – jak mówi – nie wiadomo, czy zostanie na gospodarstwie. Na razie wybrał technikum elektroniczne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Rolnik roku 2018. Gospodarstwo Piotra Jałbrzykowskiego z Gardlina (zdjęcia) - Gazeta Współczesna