Pożary słomy to już plaga. Kolejny bardzo niebezpieczny proceder, który nie tylko uszczupla majątek rolnika, ale i zagraża życiu osób, które znajdują się w pobliżu.
Córka rolnika z województwa warmińsko-mazurskiego 8 września przed południem napisała w sieci post, który inni rolnicy udostępniają, by pomóc z trudnej sytuacji.
"Około godz. 3 nad ranem zostało podpalone ok. tysiąc bel ze słomą mojego Taty. Cały zapas na zimę dla zwierząt został doszczętnie spalony. Bardzo prosimy o pomoc nawet jeśli ktoś ma na zbyciu 2, 3 bele."
W komentarzach pada pytanie: "jak można być tak podłym człowiekiem i zrobić drugiemu tak okropną rzecz".
- "Nigdy bydlakom się nie znudzi. Notorycznie co rok to samo"
- "Współczuję. Mi w zeszłym miesiącu podpalili 3 stogi. Co prawda tysiąca bel nie było, ale i tak…"
- "Jakim trzeba być bydlakiem, żeby zrobić coś takiego... Brak słów"
Inni radzą, by montować monitoring, inni, żeby ubezpieczać.
Do pożaru doszło w miejscowości Krokowo. W ostatnich tygodniach nie tylko tu pojawił się ogień w stogu słomy.
Zachodniopomorskie. W nocy z 22 na 23 sierpnia, krótko przed północą doszło do pożaru bel słomy w Witnicy w gminie Moryń. Spaliło się tam ponad 500 balotów. Świętokrzyskie, 3 września w miejscowości Oględów, w gminie Staszów paliło się prawie 300 balotów ze słomą. Mazowieckie. W nocy z niedzieli na poniedziałek strażacy gasili pożar ok. 1500 bel słomy w miejscowości Kaski, w powiecie grodziskim.
W przypadku rolników z Krokowa powstała skarbonka na zrzutce.pl
Jej autor, pan Zbigniew tak opisuje sytuację:
"Jestem rolnikiem z województwa warmińsko mazurskiego. Dziś około godz. 3 nad ranem zostało podpalone około tys. bel słomy, które doszczętnie spłonęły. Był to zapas na całą zimę dla zwierząt hodowlanych. Na dzień dzisiejszy nie jesteśmy w stanie sami zakupić tak wielkiej ilości bel, więc prosimy o pomoc. Każda złotówka jest ważna.
Do tej pory zrzutka została zasilona ponad 4 tysiącami zł.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal Strefa Agro codziennie. Obserwuj Strefę Agro!