Rów w Hucie jest niczym gorący kartofel. Gmina Koronowo nie przyznaje się do niego, a woda zalewa łąki

- Od dawna prosiliśmy o wyczyszczenie i zabezpieczenie odcinka rowu melioracyjnego na działce numer 51, którego zarządzającym jest burmistrz Koronowa - mówi Zbigniew Głowacki, rolnik z Huty (gm.Koronowa). - Na 100-metrowym odcinku są wysokie skarpy przy rowie, w których żyją borsuki, lisy i jenoty. Ziemię z kilku norek wrzucają do rowu, więc jedynym sensownym rozwiązaniem byłoby założenie rurociągu.

Tak zmieniło się rolnictwo przez ostatnich 10 lat

Gospodarze napisali w tej sprawie do burmistrza Koronowa. - Bo to gmina jest właścicielem tej działki - mówi Głowacki. - Sprawdziliśmy to w bydgoskim starostwie.

Gmina Koronowo reaguje i zwraca się do spółki wodnej

Patryk Mikołajewski, burmistrz Koronowa poinformował, że „(...)Gmina Koronowo nie jest właścicielem rowu melioracyjnego zlokalizowanego na działce o nr ewid. 51, obręb Huta. Jednakże w reakcji na zgłoszenie mieszkańców, tut. Urząd pismem z dnia 26 marca 2021 r. zwrócił się do Gminnej Spółki Wodnej w Koronowie z prośbą o podjęcie działań zgodnie z posiadanymi kompetencjami.(...)

Burmistrz dodał, że 1 kwietnia br. „(...)skierowano zapytanie do Wydziału Geodezji i Kartografii Starostwa Powiatowego w Bydgoszczy, celem uzyskania informacji, o dacie i podstawie wpisu Gminy Koronowo jako samoistnego posiadacza tego gruntu oraz ustalenia ostatniego właściciela”.

Mieszkańcy wsi nie dają za wygraną. - Wiele lat temu, po parcelacji Huty, wydzielono działki i już wówczas niektóre z nich Gromada Huta przekazywała ludziom, którzy pracowali na rzecz mieszkańców, także przy utrzymaniu rowów - mówi Zbigniew Głowacki. - Dziś gmina Koronowo uprawia spychologię! Te najcenniejsze działki przekazała w dzierżawę za niezłe pieniądze, a do tych z rowami to się nie przyznaje!

Jego słowa potwierdzają Jarosław Świtaj, Zbigniew Jasiek i Roman Birkholz. To także ich łąki i pola zalewa woda. Ale poszkodowanych jest więcej.

- Skąd weźmiemy paszę dla bydła? - pytają rolnicy. - Jeśli w tym roku będzie więcej opadów, to problem będzie narastał!

Spółka wodna nie zostawi rolników z problemem

Burmistrz wskazuje, że „zgodnie z uregulowaniami zawartymi w art. 205 ustawy z dnia 20 lipca 2017 roku Prawo wodne ( tj. Dz.U. z 2020 r. poz. 310 ze zm.) - utrzymywanie urządzeń melioracji wodnych należy do zainteresowanych właścicieli gruntów, a jeżeli urządzenia te są objęte działalnością spółki wodnej działającej na terenie gminy lub związku spółek wodnych, w których jest zrzeszona spółka wodna działająca na terenie gminy – do tej spółki lub tego związku spółek wodnych oraz, że zgodnie z art. 188 ust. 1 – 2 wyżej cyt. ustawy utrzymanie urządzeń wodnych należy do ich właścicieli i polega na eksploatacji, konserwacji oraz remontach w celu zachowania ich funkcji. W kosztach utrzymania urządzeń wodnych uczestniczy ten, kto odnosi z nich korzyści. “

- Nie mamy żadnych pretensji do koronowskiej spółki wodnej! - podkreślili rolnicy. - To gmina jest właścicielem rowu.

6 kwietnia przedstawiciel Gminnej Spółki Wodnej w Koronowie powiedział nam, że sprawę dotyczącą własności działki z niedrożnym rowem wyjaśnią w starostwie. Powiadomią burmistrza. Jednak ze względu na rolników pojadą do Huty, nie zostawią ich z problemem.