Jeśli dostaniemy kolejne jabłka, to oczywiście zorganizujemy kolejną - mówi radny miejski Marcin Drewa, organizator akcji, któremu pomagał drugi radny, Czesław Kukowski, który osobiście na sztaplarce rozładowywał palety z jabłkami.
Chociaż darmowe rozdawanie jabłek miało rozpocząć się o godz. 13, to owoce rozeszły się wcześniej. Tłum ludzi niemal rzucił się na owoce. Jabłka spod wejherowskiej parafii zniknęły w niecały kwadrans. Wejherowianie brali całe skrzynki, inni pakowali owoce do siatek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?