Ruszyły dożynki na ziemi kazimierskiej. W Czarnocinie... pod parasolami

Adam Ligiecki
Starostowie dożynek w Czarnocinie, Aneta Cebula i Grzegorz Bawół, przekazali bochen chleba na ręce wójt Marii Kasperek i przewodniczącego Rady Gminy Kazimierza Warszawy.
Starostowie dożynek w Czarnocinie, Aneta Cebula i Grzegorz Bawół, przekazali bochen chleba na ręce wójt Marii Kasperek i przewodniczącego Rady Gminy Kazimierza Warszawy. Adam Ligiecki
Aż cztery gminy powiatu kazimierskiego obchodziły w niedzielę Święto Plonów. Pierwsze dożynki odbyły się w Czarnocinie, a zainaugurowała je dziękczynna msza święta w kościele parafialnym.

Po nabożeństwie, celebrowanym przez proboszcza, księdza Zdzislawa Sideła, barwny korowód przeszedł na stadion "pod kasztanami". Zaledwie parę minut po rozpoczęciu części obrzędowej z zasnutego ołowianymi chmurami lunął deszcz - i rozpadało się na dobre.    

Honory starostów dożynek pełnili wzorowi rolnicy: Aneta Cebula z Ciuślic i Grzegorz Bawół z Michałowic. Właśnie te dwie miejscowości były w tym roku gospodarzami gminnego Święta Plonów i wywiązały się z tego zadania na piątkę z plusem.

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ: Dożynki w Czarnocinie

Starostowie przekazali na ręce wójt Marii Kasperek i przewodniczącego Rady Gminy Kazimierza Warszawy - okazałych rozmiarów bochen chleba, upieczony z mąki z tegorocznych zbiorów. Wójt Maria Kasperek deklarowała ze sceny, że chleb będzie dzielić równo i sprawiedliwie; tak, by dla nikogo nie zabrakło.    

W konkursie wieńców żniwnych wzięło udział sześć sołectw: Ciuślice, Cieszkowy, Czarnocin, Kolosy, Krzyż, Zagajów. Zgodnie z tradycją, każdy wieniec został obtańczony i obśpiewany. Był też siódmy dożynkowy dar - bochen chleba przekazany pani wójt przez lokalne stowarzyszenie seniorów. O oprawę muzyczną zadbała strażacka orkiestra dęta ze Skalbmierza, pod batutą Bolesława Sikorskiego.    

Organizatorzy imprezy przygotowali dużo atrakcji - dla młodzieży i dorosłych, lecz fatalna pogoda nie zachęcała do wyjścia z domu. Panie z kół gospodyń serwowały wyborne swojskie jadło, czynne były kiermasze, wystawy, wesołe miasteczko dla najmłodszych. Oglądaliśmy także występy artystyczne, a mimo deszczu nie brakowało też chętnych... do tańca "pod chmurką".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ruszyły dożynki na ziemi kazimierskiej. W Czarnocinie... pod parasolami - Echo Dnia Świętokrzyskie