Spis treści
W tym roku choinki są droższe niż w 2021
Zaoszczędzić na choince? W tym roku się nie da. Pozyskanie jodły czy świerka z lasu na własną rękę, zamiast podratować domowy budżet, tylko go uszczupli. Kara okaże się wyższa niż kupno.
Jeśli chcemy cieszyć się zapachem i wyglądem tradycyjnego iglaka na Wigilię, musimy szukać go u sprawdzonego sprzedawcy. Fakt, tanio nie jest, ceny za pięknie prezentujące się drzewko są zazwyczaj trzycyfrowe. Markety oferują stawki za chojaki (1,5-2 m) powyżej 100 zł, jeszcze więcej liczą sobie handlarze na stoiskach. Za naprawdę wysokie okazy trzeba dać nawet 200-300 zł. Nieco taniej da się upolować zdobycz od lokalnych plantatorów.
Kary za wycinkę drzew są wysokie. Taka choinka może być najdroższa w życiu
Leśnicy przypominają, że co roku przed Bożym Narodzeniem dochodzi do kradzieży iglaków. Potem wycięte drzewka trafiają na handel lub są ustawiane w domach. To może skończyć się karą grzywny, a nawet aresztu.
Taki proceder poważnie uderza w gospodarkę leśną i przyrodę, dlatego decydując się na zakup tzw. żywej choinki, powinniśmy upewnić się, że pochodzi z legalnego źródła – informują Lasy Państwowe.
Czasami spryt nie popłaca. Za nielegalne wycięcie i próbę wywózki z lasu zapłacimy krocie. Bez odpowiedniej zgody grozi nam mandat nawet do 500 zł, a jeśli sprawa trafi na drogę sądową, grzywna może sięgnąć 5000 zł. W niektórych przypadkach może się skończyć aresztem.
Co roku polskie nadleśnictwa patrolują tereny w ramach działań prewencyjnych. Szczególnej ochronie podlegają miejsca występowania jodeł, świerków i sosen. Dzięki nowoczesnemu sprzętowi leśnicy mogą namierzyć złodziei nawet nocą. W trakcie takich wycieczek na jaw wychodzą inne nielegalne procedery – kradzież drewna, kłusownictwo, czy też zaśmiecanie.
Chcesz choinkę z lasu? Kup legalnie od leśników
Co ważne, samodzielna wycinka choinki nie wchodzi w grę, można ją jednak dostać od leśników taniej. Tuż przed świętami wiele nadleśnictw oferuje sprzedaż drzewek w atrakcyjnych cenach, pozyskanych oczywiście legalnie.
- Oferowane do sprzedaży drzewka pochodzą z cięć pielęgnacyjnych, jakie muszą być wykonywane w drzewostanach. Dzięki temu są to drzewka w pełni „ekologiczne” po prostu w lesie w wyniku panującej konkurencji i tak zginęłyby w sposób naturalny (człowiek, wycinając je, wyprzedza jedynie ten proces) – przypomina Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krakowie.
Niektóre punkty prowadzą także akcje „choinkowania”. Rodziny, przy pomocy pracowników lasów, mogą wybrać drzewo i wyciąć je z uprawnionych do tego miejsc.

Mięso z laboratorium nie dla Włochów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?