Schudną nam ceny masła, ale tłuszcz jest niewinny

Lucyna Talaśka-Klich
nadesłane
Na światowych giełdach masło wreszcie tanieje. Cenowe szaleństwo zatrzymali m.in. konsumenci, którzy nie chcą płacić nawet 8-10 zł za kostkę.

- Przestałam kupować masło, bo nie będę płaciła za kostkę 7 albo 8 złotych, a na szukanie promocji nie mam czasu - mówi bydgoszczanka, która przyznaje, że od kilku tygodni kupuje tańszy miks masła z tłuszczem roślinnym.

Strefa AGRO także na Facebooku. Dołącz do nas!

Zdaniem Mariusza Trojakowskiego, prezesa rypińskiej mleczarni Rotr, takiej reakcji rynku się obawiał: - Wiedziałem, że gdy cena przekroczy granicę absurdu, niektórzy klienci zrezygnują z masła.

Jego zdaniem, za takie skoki cen odpowiadają m.in. spekulanci, czego dowodem jest to, że np. śmietana i sery nie podrożały tak jak masło, choć także powstają z tłuszczu mlecznego.

Polecamy też:**Jak zrobić domowe masło? Prosty przepis w kilka minut od KGW Zielnowo**

Dr Krystyna Świetlik z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej wyjaśnia, że na światowych giełdach masło zaczyna tanieć, m.in. dlatego że w Nowej Zelandii rośnie produkcja mleka. A wzrost produkcji oraz spadek popytu wpływają na 
obniżkę cen.

Sprawdź też:**Kiedy zaczną spadać ceny masła?**

Na razie widać go przede wszystkim na światowych giełdach. Na ostatniej aukcji Global Dairy Trade (GDT) w Nowej Zelandii masło potaniało o 3,6 proc. Na sklepowych półkach ten spadek będzie zauważalny za kilka tygodni.

Tutaj przeczytasz więcej: Masło zdobyło szczyt absurdu i teraz tanieje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Schudną nam ceny masła, ale tłuszcz jest niewinny - Gazeta Pomorska