Przypomnijmy, spółka Eskimos weszła w porozumienie z ministrem rolnictwa w październiku i za jego rekomendacją podpisywała umowy ze skupami w powiecie sandomierskim i całym kraju. Od 14 grudnia, mimo ustaleń, że płatność nastąpi po 10 dniach od dostarczenia owoców, żaden z punktów skupu całej zapłaty nie otrzymał. Pierwsze częściowe transze w wysokości od 10 do 30 procent skupy otrzymały w piątek, 15 marca. Podczas rozmowy z Echem Dnia w czasie targów Agrotech w Kielcach minister Ardanowski zapewniał, że sukcesywnie kolejne transze będą wypłacane.
Tymczasem do dziś, wtorku, 9 kwietnia, kolejne wypłaty nie nastąpiły. Trwogę natomiast zasiały słowa ministra rolnictwa, które padły w sobotę, 6 kwietnia, na konwencji regionalnej Prawa i Sprawiedliwości w Kadzidle koło Ostrołęki w województwie mazowieckim. - Najpóźniej w ciągu sześciu tygodni wszystkie należności wobec rolników i przetwórców zostaną uregulowane i zapłacone - mówił Jan Krzysztof Ardanowski.