Sołtyska Roku zrezygnowała z urzędu po ponad 42 latach. Przez wypadek na komarku

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Eryka Jonek z wicewojewodą Violettą Porowską
Eryka Jonek z wicewojewodą Violettą Porowską Violetta Porowska
Eryka Jonek po ponad czterech dekadach przestała być sołtysem Pawłowic. Jej następczynią została 21-letnia studentka.

- Nie mogę już więcej jeździć komarkiem, więc nie mogę być też sołtysem! - mówi Eryka Jonek, była już sołtyska Pawłowic (gm. Gorzów Śląski).

Komarek to słynny w Pawłowicach motorower, którym pani sołtys przez lata jeździła po pawłowickich drogach, załatwiając różne sprawy lokalnej społeczności.

- Niestety, w ubiegłym roku w maju miałam wypadek na moim komarku. Jeszcze do dzisiaj kuleję, ale rehabilituję się i chcę wrócić do sprawności. Ale komarek już sprzedałam, a urząd sołtysa przekazałam młodej, energicznej osobie. Sarę upatrzyłam sobie już kilka miesięcy temu, zdobyła też głosy poparcia od mieszkańców wsi. Byle kto na sołtysa nie może iść, bo roboty jest naprawdę dużo, a na dodatek to robota, za którą nikt nie płaci! - podkreśla Eryka Jonek.

Nową sołtyską Pawłowic jest Sara Kulik, 21-letnia studentka zarządzania w Wyższej Szkole Bankowej w Opolu.
- To dopiero niecały miesiąc, odkąd została sołtysem. Ciężko będzie dorównać pani Eryce Jonek - mówi Sara Kulik.

Eryka Jonek w ubiegłym roku została Sołtysem Roku w plebiscycie „Nowej Trybuny Opolskiej”, a Pawłowice zostały Sołectwem Roku!

Sołtyską Eryka Jonek była przez ponad 42 lata!
- Ludzie chyba mnie lubią, bo staram się być grzeczna dla każdego, wszyscy się znamy w naszej wiosce. Teraz też ludzie mnie odwiedzają, nie nudzę się w domu! - mówi sołtyska Pawłowic. - Co najważniejsze, razem z mieszkańcami zrobiliśmy bardzo dużo dla naszej wioski.

Dzięki zdobytym dotacjom Pawłowice mają wyremontowaną i w pełni wyposażoną salę wiejską. Na miejscu starych ruder po GS-ie zrobili duży plac rekreacyjny z placem zabaw. Gotowa jest też ścieżka biegnąca przez wieś .

Ciekawostką jest, że rodzina obecnej sołtyski szefuje Pawłowicom już blisko 70 lat! Pani Eryka przejęła liderowanie wiosce po swoim ojcu, Jakubie Książku, który stał na czele Pawłowic przez 25 lat.

- Zarówno mój ojciec, jak i ja, prowadziliśmy gospodarstwo rolne. Oprócz tego mieliśmy oboje ochotę na zajmowanie się sprawami wsi.

Mieszkańcy Pawłowic uznają Erykę Jonek za świetną liderkę, o czym świadczy 100-procentowe poparcie, jakie otrzymywała w wyborach na sołtysa.

Największą zaletą sołtyski jest to, że już prawie od pół wieku umie zintegrować mieszkańców i zachęcić ich do pracy społecznej.

- Rada sołecka oraz wielu mieszkańców Pawłowic bardzo angażują się od lat w upiększanie naszych Pawłowic, a także w organizację imprez, które rozsławiają naszą wioskę - mówi Eryka Jonek.

Flagową imprezą Pawłowic jest Oktoberfest. Wprawdzie taką biesiadę piwną organizuje wiele miejscowości na Opolszczyźnie, ale impreza w Pawłowicach cieszy się wyjątkową popularnością. Na ostatnim Oktoberfeście bawiło się kilka tysięcy ludzi! Muzycznymi gwiazdami imprezy byli: Toby z Monachium oraz Bayer Full.

Tłumy publiczności gromadzi także Ogólnopolska Gala Mundurowych Orkiestr Dętych „Złoty Suzafon”. Impreza ta zainteresowała znanego piosenkarza Czesława Mozila, który przyjechał nawet specjalnie do Pawłowic, żeby nagrać w pałacu razem z gorzowską orkiestrą dętą Zdrowy Band cover przeboju Andrzeja Rosiewicza „Chłopcy radarowcy”. Nagrany utwór został wykorzystany w filmie „Szkoła uwodzenia Czesława M.”, w którym w epizodycznej roli zagrali także muzycy z orkiestry dętej z Gorzowa Śląskiego.

Kolejną cykliczną imprezą organizowaną w Pawłowicach jest Festiwal Piosenki Religijnej „Barka”, którego współorganizatorem jest gorzowski Caritas.

Wszystkie te imprezy organizowane są w plenerach Pałacu Pawłowice, który jest najpiękniejszym zabytkiem w wiosce. Kiedyś w XIX-wiecznym pałacu mieszkał Wilhelm von Pannwitz, który zbudował go w 1864 roku.

Po 1945 roku w pałacu mieściły się kolejno: przedszkole, podstawówka i szkoła rolnicza.

- Ja też pracowałem w tej szkole!_Jeździliśmy do Olesna po mleko, sery i inne produkty żywnościowe dla uczniów. To były fajne czasy! - mówi sołtyska Eryka Jonek. - Cieszę się bardzo, że ten pałac po latach zamknięcia został wyremontowany, że znów organizowanych jest tam wiele imprez, dzięki którym mogliśmy jeden z naszych projektów nazwać hasłem „Zielone Pawłowice bawią okolice”.

Wielką zasługą Eryki Jonek jest także to, że wychowała sobie - i to dosłownie! - największego sponsora Pawłowic. Jej córka Ewa wraz z mężem Beniaminem Godylą 11 lat temu kupili właśnie XIX-wieczny pałac w Pawłowicach.

Po wojnie mieściła się tutaj szkoła rolnicza, a w ostatnich latach opuszczony budynek niszczał.

Córka byłej sołtyski z mężem tchnęli w zabytkową budowlę nowe życie. Zdobyli dotację unijną i uruchomili komfortowy hotel Pałac Pawłowice. Organizują tam wiele imprez plenerowych.

- Cieszę się z pierwszego miejsca w konkursie na Sołtysa Roku, ponieważ jest to docenienie mojej pracy społecznej. W 2012 roku dostałam też ogólnopolski tytuł Sołtysa Roku, przyznany przez „Gazetę Sołecką” i Krajowe Stowarzyszenie Sołtysów - mówi Eryka Jonek.

Zobacz też: Opolskie Info [26.01.2018]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Sołtyska Roku zrezygnowała z urzędu po ponad 42 latach. Przez wypadek na komarku - Nowa Trybuna Opolska