Sparaliżowane konsulaty na Ukrainie i brak rąk do pracy w grójeckich sadach!

Janusz Petz
Janusz Petz
W grójeckich sadach pracują niemal wyłącznie cudzoziemcy, głównie Ukraińcy, ale także osoby z innych krajów ze Wschodu.
W grójeckich sadach pracują niemal wyłącznie cudzoziemcy, głównie Ukraińcy, ale także osoby z innych krajów ze Wschodu. Archiwum E#cha Dnia
Sparaliżowane polskie konsulaty na Ukrainie sprawiły, że w grójeckich sadach dramatycznie brakuje rąk do pracy, a teraz właśnie jest jeden z najważniejszych okresów dla sadowników - czas przycinania drzewek i prac pielęgnacyjnych.

Tylko w styczniu i do połowy lutego Powiatowy Urząd Pracy w Grójcu wydał około 20 tysięcy pozwoleń na pracę dla cudzoziemców, przede wszystkim Ukraińców. Problem jest jednak taki, że mnóstwo chętnych do pracy obywateli Ukrainy nie może się wydostać ze swojego kraju z powodu paraliżu jaki zapanował w polskich konsulatach.

Pracownicy z Ukrainy nie dostają wiz

Z interpelacją poselską w tej sprawie wystąpił do polskiego ministra spraw zagranicznych Zbigniewa Raua poseł Mirosław Maliszewski. „ Do mojego biura poselskiego zwracają się z prośbą o pomoc zaniepokojeni rolnicy i sadownicy, którzy informują, że pracownicy z Ukrainy nie otrzymują w terminie wiz z pozwoleniem na pracę sezonową co powoduje ogromne kłopoty i pogłębia braki na rynku pracowników sezonowych. Spowodowane jest to wstrzymaniem od 31 stycznia możliwości przedpłaty w punktach przyjmowania wniosków wizowych w łuckim oraz w winnickim okręgu konsularnym. Sprawa jest o tyle poważna, że w gospodarstwach zaczynają się już pierwsze prace” - pisze w interpelacji poseł Mirosław Maliszewski. Interpelację wysłano 8 lutego. Nie ma jeszcze odpowiedzi. - Od tego czasu problem się pogłębił, bo teraz wszystkie konsulaty są zamknięte i nie wydają wiz - mówi Mirosław Maliszewski.

Ważny czas dla sadowników z Grójca

Dla sadowników z powiatu grójeckiego brak ukraińskich pracowników oznacza sytuację dramatyczną. Od wielu lat , ze świeczką nie można znaleźć polskich pracowników chcących pracować w sadach.

Znalezienie pracowników sezonowych jest szczególnie trudne w powiecie grójeckim, gdzie od wielu lat jest śladowe bezrobocie, a ludzie w wieku produkcyjnym bez trudu znajdują zatrudnienie w miejscowych firmach, bądź dojeżdżają do pracy w Warszawie. Przybysze zza wschodniej granicy opanowali nie tylko rynek pracy w rolnictwie, ogrodnictwie i sadownictwie, ale te bardzo wielu z nich pracuje w przetwórniach, placówkach handlowych, albo firmach budowlanych.

- Teraz mamy w sadownictwie bardzo ważny okres, teraz się grabi w sadach, tnie. Właśnie teraz zaczynają się najbardziej intensywne prace. Część pracowników z Ukrainy dotarła jeszcze przed pojawieniem się problemów, ale inni nic nie mogą zrobić, bo albo nie mogą złożyć dokumentów, albo nie mogą ich odebrać - mówi Mirosław Maliszewski. Sadownicy zabiegają, aby konsulaty w każdy możliwy sposób zajęły się wydawaniem wiz.

Tymczasem portal money.pl donosi skąd się w ogóle wziął problem wizowy, który sprawił, że na własne życzenie pozbawiliśmy się pracowników ze Wschodu. Otóż powodem problemów jest przedłużający się przetarg wart 170 milionów złotych na obsługę wizową Ukraińców. W 2021 roku zakończyła się umowa z aktualnym dostawcą usług. Był nim światowy gigant VFS Global. Od 20 listopada 2021 roku miała je kontynuować firma wyłoniona w trwającym przetargu.

Decyzja miała zostać podjęta pod koniec 2021 roku. Jednak dopiero 7 lutego podpisano umowę z nowym operatorem. Problemy mogą potrwać jeszcze dwa miesiące, bo tyle czasu ma nowy operator, którym zostało polsko-francuskie konsorcjum TLScontact i Personel Service, na poradzenie sobie z sytuacją.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sparaliżowane konsulaty na Ukrainie i brak rąk do pracy w grójeckich sadach! - Echo Dnia Radomskie