Środek insektobójczy zatruł ryby w Warcie

Marta Danielewicz
Środek insektobójczy zatruł ryby w Warcie
Środek insektobójczy zatruł ryby w Warcie Piotr Jasiczek
Oficjalnie znana już jest substancja, którą zatruto rzekę pod koniec października. Wyniki z Puław wskazują na silne stężenie środka insektobójczego.

W poniedziałek informowaliśmy na naszych łamach, że do powiatowego lekarza weterynarii w Poznaniu, Ireneusza Sobiaka, przyszły wyniki badań śniętych ryb, które pozdychały w wyniku zatrucia Warty. Doszło do niego 23 października. Okazało się, że Instytut Weterynarii w Puławach po długich badaniach wykrył substancję toksyczną, która zatruła rzekę. Jej stężenie było na tyle silne, że przynajmniej 4 tony śniętych ryb zostało wyłowionych i zutylizowanych przez wędkarzy z poznańskiego oddziału Polskiego Związku Wędkarskiego. Szacuje się jednak, że przynajmniej drugie tyle, wciąż zalega w rzece.

 

- Tą wykrytą substancją jest transflutryna, środek insektobójczy, stosowany przeciw muchom, karaczanom i komarom - tłumaczy Ireneusz Sobiak. - W dwóch próbach mięśni ryb, badania wykazały jego obecność. Dawka była potężna. 0,7 mikrogramów jest w stanie zabić rybę. Te wyniki były przekroczone o 138 i 118 razy - dodaje powiatowy lekarz weterynarii.

 

Czytaj również: Kłecko. Skażenie w Małej Wełnie

 

Zarówno dla policji jak i dla Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska to mocny dowód w sprawie. Jednak nie jedyny. Z naszych informacji wynika, że śledczy zebrali już naprawdę bogaty materiał dowodowy. Co w nim jest? Tego jeszcze nie chcą zdradzać.

- Póki co, musimy powstrzymać się o komentarzy na ten temat - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji. - Prowadzący sprawę prosił, by dla dobra śledztwa nie zdradzać zbyt wielu szczegółów - dodaje rzecznik policji.

 

Także WIOŚ jest zadowolony z wyników badań z Puław. - Nie będę ukrywać, że czekaliśmy na te wyniki i na taki zwrot w sprawie. To potwierdzenie naszych wcześniejszych założeń. Czekamy jeszcze na wyniki analiz substancji toksycznych zleconych przez nas w innych laboratoriach w Polsce. Kiedy je otrzymamy, to w pełni zamkniemy wszystkie protokoły - tłumaczy Hanna Kończal, zastępca inspektora WIOŚ.

Wcześniej pisaliśmy o tym, że w Instytucie w Puławach prowadzono też badania ryb pod kątem występowania pyretroidów. Tych jednak nie doszukano się w rybach. Jednak z naszych informacji wynika, że toksycznych substancji, które WIOŚ oznaczył w kontrolowanych zakładach, podejrzanych o zatrucie Warty, było ponad 30.

 

- W wyniku kontroli i badań inspektorzy ustalili, że była to jedna lub kilka substancji, które są truciznami i działają zabójczo na ryby, przy czym nie muszą działać na inne stworzenia. A także łatwo rozpuszczają się w wodzie - mówi Hanna Kończal.

 

STREFA AGRO NA FACEBOOKU. LUBIĘ TO!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Środek insektobójczy zatruł ryby w Warcie - Głos Wielkopolski