Startują "Zimni ogrodnicy" i "zimna Zośka" 2022. Może być burzowo! Zobacz, skąd wzięły się te nazwy

W połowie maja na przestrzeni lat pojawiały się przymrozki. Takie zjawisko jest charakterystyczne dla krajów środkowej Europy. Potocznie, ten okres spadku temperatur, nazywamy „zimnymi ogrodnikami”. Przypada w okresie 12-14 maja. Z kolei falę chłodu kończy „zimna Zośka” z 15 maja.

Określenia mocno zakorzeniły się w naszej kulturze. Nazwy pochodzą od patronów kościoła katolickiego. 12 maja wspominamy św. Pankracego, 13 maja św. Serwacego, 14 maja św. Bonifacego, z kolei 15 maja św. Zofię.

Aura nie raz potrafiła płatać figle i słoneczne dni zastąpić krótkim okresem zimna. Prognozy pogody 2022 są jednak łaskawe. Według synoptyków drastyczne spadki temperatur nam nie grożą. Możemy jednak spodziewać się zachmurzeń i burz.

- Czy na Zimnych ogrodników wystąpią niebezpieczne dla roślin przymrozki? Wg najnowszych prognoz – nie – informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Maj to miesiąc, w którym nasze balkony i ogrody otoczone są wieloma roślinami. Część z nich nie jest odporna na mróz, dlatego możemy odetchnąć z ulgą - załamanie prognozy nam nie grozi. W niektórych miejscach w kraju spadnie deszcz, gdzieniegdzie pogrzmi, ale temperatura maksymalna w ciągu dnia będzie zadowalająca.