1/2
Strażacy ze Strzelec Krajeńskich sami przyznają, że to była...
fot. KP PSP Strzelce Krajeńskie

STRZELCE KRAJ. Strażacy ratowali konia, który wpadł do bagna. Trzeba było użyć ciągnika, a nad akcją czuwał weterynarz.

Strażacy ze Strzelec Krajeńskich sami przyznają, że to była nietypowa akcja. W nocy zostali wezwani do ratowania konia. Zwierzę utknęło w grzęzawisku. Akcję utrudniał fakt, że było już ciemno.

Strażacy dostali wezwanie o godzinie 21.29. Zgłoszenie było dramatyczne. Na jednym z pól w miejscowości Przynotecko (to wieś w gminie Stare Kurowo) koń wszedł w grzęzawisko i z każdą sekundą coraz mocniej się zapada. Każdy ruch zwierzęcia powodował, że grzęzło ono bardziej. Na pomoc ruszyli strażacy ze Strzelec Krajeńskich. Sami przyznają, że akcja była nietypowa.

Gdy strażacy dotarli na miejsce, niemal cały koń znajdował się już w bagnie. Rozpoczęła się akcja ratunkowa. Brali w niej udział nie tylko strażacy, ale też właścicielka konia i sąsiad, który użyczył ciągnika. Z pomocą tego sprzętu z trudem, ale jednak udało się wyciągnąć zwierzę z grzęzawiska. Nad bezpieczeństwem konia przez cały czas czuwał weterynarz.

Akcja strażaków trwała niemal trzy godziny i miała miejsce 3 lipca.

Zobacz też wideo: Konie z wojenną traumą przechodzą rekonwalescencję w stadninie pod Damaszkiem


2/2
Strażacy ze Strzelec Krajeńskich sami przyznają, że to była...
fot. KP PSP Strzelce Krajeńskie

STRZELCE KRAJ. Strażacy ratowali konia, który wpadł do bagna. Trzeba było użyć ciągnika, a nad akcją czuwał weterynarz.

Strażacy ze Strzelec Krajeńskich sami przyznają, że to była nietypowa akcja. W nocy zostali wezwani do ratowania konia. Zwierzę utknęło w grzęzawisku. Akcję utrudniał fakt, że było już ciemno.

Strażacy dostali wezwanie o godzinie 21.29. Zgłoszenie było dramatyczne. Na jednym z pól w miejscowości Przynotecko (to wieś w gminie Stare Kurowo) koń wszedł w grzęzawisko i z każdą sekundą coraz mocniej się zapada. Każdy ruch zwierzęcia powodował, że grzęzło ono bardziej. Na pomoc ruszyli strażacy ze Strzelec Krajeńskich. Sami przyznają, że akcja była nietypowa.

Gdy strażacy dotarli na miejsce, niemal cały koń znajdował się już w bagnie. Rozpoczęła się akcja ratunkowa. Brali w niej udział nie tylko strażacy, ale też właścicielka konia i sąsiad, który użyczył ciągnika. Z pomocą tego sprzętu z trudem, ale jednak udało się wyciągnąć zwierzę z grzęzawiska. Nad bezpieczeństwem konia przez cały czas czuwał weterynarz.

Akcja strażaków trwała niemal trzy godziny i miała miejsce 3 lipca.

Zobacz też wideo: Konie z wojenną traumą przechodzą rekonwalescencję w stadninie pod Damaszkiem


Kontynuuj przeglądanie galerii
Przejdź na i.pl

Zobacz również

Zarobisz przy zbiorze szparagów, truskawek, pieczarek. Płacą do 9 tys. zł

Zarobisz przy zbiorze szparagów, truskawek, pieczarek. Płacą do 9 tys. zł

Ile kosztują sadzonki truskawek? Pora sadzić

Ile kosztują sadzonki truskawek? Pora sadzić

Polecamy

Jak zyskać szczęście, nawet jeśli nie znasz symboliki podkowy?

Jak zyskać szczęście, nawet jeśli nie znasz symboliki podkowy?

Radni i wójt muszą się przyznać, co mają. Jaka kara za brak oświadczenia majątkowego?

Radni i wójt muszą się przyznać, co mają. Jaka kara za brak oświadczenia majątkowego?

200 odcinków Rolnicy. Podlasie. Najbardziej zapamiętane wydarzenia i sytuacje

200 odcinków Rolnicy. Podlasie. Najbardziej zapamiętane wydarzenia i sytuacje