Susza niszczy także kukurydzę - alarmują zdesperowani rolnicy

Redakcja
O rozszerzenie szacowania strat dokonanych przez suszę o uprawę kukurydzy i ziemniaków apeluje Stefan Krajewski, przewodniczący Komisji Rolnictwa, Obszarów Wiejskich i Ochrony Środowiska Sejmiku Województwa Podlaskiego.

Zaalarmowany sygnałami od zdesperowanych rolników wystąpił o to do Andrzeja Meyera, wojewody podlaskiego.

- W zaistniałej sytuacji trzeba działać szybko i niestandardowo, tak jak niestandardowe są warunki, w jakich muszą sobie radzić podlascy rolnicy. W niektórych częściach województwa podlaskiego już rozpoczęły się kukurydziane żniwa

– dodaje. – Rozumiem, że póki stosowne przepisy nie ulegną zmianie, pomoc dla właścicieli zniszczonej suszą kukurydzy i ziemniaków nie może być wypłacona. Jednak zasadne wydaje się szacowanie strat w tych roślinie, skoro komisje już są w terenie, w oczekiwaniu na ich zmianę. Jeśli bowiem do tego dojdzie, może się okazać, że jest za późno. Szacowanie szkód jest możliwe tylko wówczas, gdy roślina nie jest jeszcze zebrana.

Komisje szacujące szkody powoływane są na wniosek wójtów i burmistrzów przez wojewodę. Dokonywane przez nie szacunki obejmują listę roślin, która tworzona jest w oparciu o Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Przepisy te określają wartości klimatycznego bilansu wodnego (KBW), oznaczające wystąpienie suszy dla wybranych grup i gatunków roślin. Na podstawie tych przepisów Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach określił osiem gatunków roślin, wśród których stwierdza się w tym roku suszę. To: zboża jare, ozime, krzewy owocowe, truskawki, rośliny strączkowe, rzepak i rzepik, tytoń, warzywa gruntowe.

- Nieujęcie kukurydzy w liście upraw objętych szacunkami dotyczącymi szkód spowodowanych przez suszę, jest dla mnie niezrozumiałe. – mówi Stefan Krajewski.

– To jedna z najważniejszych upraw na terenie województwa podlaskiego i podstawą żywienia bydła, w tym mlecznego. A przecież to podstawowy kierunek produkcji rolniczej w naszym regionie. Jak zadziałała na nią susza – widać gołym okiem.

Krajewski podkreśla trudną sytuację gospodarstw mlecznych, z jaką borykają się ich właściciele w ostatnich miesiącach. Niskie ceny mleka, ale też w wielu przypadkach konieczność zapłacenia kar za przekroczenie kwot mlecznych, często oznacza produkcję na granicy opłacalności, w skrajnych przypadkach grozi utratą płynności finansowej, która może mieć swój finał w postaci bankructwa. Tegoroczna susza to kolejny problem, z którym rolnicy muszą sobie radzić.

- Rolnicy obawiają się, że nie będą mieć czym wyżywić swoich stad i jest to groźba jak najbardziej realna. Wystarczy popatrzeć jak wygląda kukurydza na polach – dodaje przewodniczący Komisji Rolnictwa, Obszarów Wiejskich i Ochrony Środowiska Sejmiku Województwa Podlaskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Susza niszczy także kukurydzę - alarmują zdesperowani rolnicy - Gazeta Współczesna