Utrzymujące się od początku czerwca wysokie temperatury w całej Wielkopolsce powodują, że rolnicy z regionu załamują ręce i modlą się o deszcz. - Ziarna się spalają nim zdążą się wykształcić. Zbiory będą bardzo mizerne – mówią rolnicy.
Czy w najbliższych dniach spadnie długo wyczekiwany deszcz?
Niestety, synoptycy nie mają najlepszych informacji dla mieszkańców Wielkopolski, a przede wszystkim rolników, działkowców i sadowników.
- Szansa na to, że spadnie deszcz jest nie za duża. Nie mówię tu już o znacznych opadach. Ich w ciągu najbliższych dni w ogóle nie widać na horyzoncie. Jedynie możemy spodziewać się opadów o charakterze burzowym, lokalnych. Miejscami może od czasu do czasu popadać, ale będą to opady poniżej 1 milimetra – zaznacza Leszek Buchert, dyżurny synoptyk biura prognoz IMGW w Poznaniu.
Dzisiaj mały deszcz może spaść w powiecie pilskim. W środę i czwartek nie przewiduje się żadnych opadów. Z kolei prognoza wskazuje, że najwcześniej w przyszły poniedziałek może znów miejscami... pokropić.
Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach pod koniec odnotował duży deficyt wody od -160 do -230 mm na terenie zachodniej części Pojezierza Wielkopolskiego i Nizinie Wielkopolskiej. W Wielkopolsce ogłoszono suszę rolniczą, która jest we wszystkich monitorowanych uprawach.