Susza znowu powraca na pola w Polsce. Gospodarze przesuwają siewy, bo łapią wilgoć w glebie

Lucyna Talaśka-Klich
Lucyna Talaśka-Klich
To już kolejny rok, w którym rolnicy muszą zmierzyć się z suszą. Uprawianie pól w takich warunkach staje się coraz trudniejsze. Podczas prac polowych unoszą się tumany kurzu, a co gorsza - nawet zwiększenie kosztów produkcji nie gwarantuje  uzyskania zadowalającego plonu
To już kolejny rok, w którym rolnicy muszą zmierzyć się z suszą. Uprawianie pól w takich warunkach staje się coraz trudniejsze. Podczas prac polowych unoszą się tumany kurzu, a co gorsza - nawet zwiększenie kosztów produkcji nie gwarantuje uzyskania zadowalającego plonu Lucyna Talaśka-Klich/Archiwum
Dla upraw bardziej niebezpieczne niż ostatnie przymrozki mogą być niedobory wody w glebie. Niektóre rośliny już cierpią głód, bo w takich warunkach nie mogą pobierać składników pokarmowych.

- Ten okres jest kluczowy dla rozwoju rzepaku, bo niebawem rozpocznie się kwitnienie i od ilości opadów zależeć będzie to, ile roślina wytworzy rozgałęzień, kwiatów, a zatem jaka będzie wielkość plonu - mówi Juliusz Młodecki, rolnik z Radzicza (koło Nakła), prezes Krajowego Zrzeszenia Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych. - Niestety susza zaczyna być coraz większym problemem.

W marcu rzepak nieźle się prezentował

Zdaniem rolnika z Radzicza nawet duże spadki temperatury tak bardzo uprawie nie zaszkodziły, jak może zaszkodzić brak opadów. - Do 20 marca rzepak wyglądał całkiem dobrze - dodaje. - Ale później już brakowało deszczu. Przez około trzy tygodnie (z powodu przymrozków) wegetacja była wstrzymana, ale niskie temperatury nie poczyniły większych szkód. Bardziej dokucza brak wody.

Dodaje, że skutki braku wilgoci widać także w zbożach ozimych i jarych.

- Na polach jest sucho i ten problem będzie się jeszcze pogłębiać - uważa Marek Radzimierski z Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, oddział w Przysieku.

Dostosowują terminy siewów ze względu na obawy przed suszą

Juliusz Młodecki posiał buraki cukrowe w ostatnich dniach marca. - Wielu plantatorów buraków zrobiło podobnie ze względu na obawy, że później będzie jeszcze bardziej sucho na polach - dodał rolnik z Radzicza. - Jeśli w najbliższym czasie nie spadnie deszcz, to wschody mogą być bardzo nierówne. Z kolei ci, którzy jeszcze nie posiali buraków mają jeszcze większy problem, bo na polach jest za sucho.

Woda staje się kluczowym elementem dla rolników planujących siewy. Coraz częściej przesuwają terminy, by tylko „złapać” wilgoć w glebie.

Marek Radzimierski twierdzi, że właśnie z tego powodu na poletkach demonstracyjnych w Grubnie koło Chełmna rośliny strączkowe i zboża jare posiali już 19 marca. - Łącznie z jęczmieniem! - podkreśla doradca. - Wtedy wilgoć była jeszcze w glebie, a przypuszczaliśmy, że potem może jej zabraknąć.

Po świętach okaże się, czy rośliny w Grubnie wschodzą, ale także wtedy na poletkach rozpocznie się sadzenie ziemniaków, zaplanowano też siewy kukurydzy.

Deszczyk pokropi, na większy deszcz na razie nie ma szans

Niedobór wody osłabił już niektóre uprawy. - Zboża ozime, które wcześniej ucierpiały z powodu chorób grzybowych, gorzej radzą sobie z niedoborem wody - mówi doradca. - Dlatego pojawiają się zasychające liście. Poza tym braki wilgoci oraz niska temperatura spowodowała, że rośliny miały problemy z pobieraniem azotu i fosforu. Na niektórych polach widać już objawy niedoborów pokarmowych.

Marek Radzimierski podkreśla, że wiele zależy także od pojemności wodnej gleby, a jeśli jest ona uboga w próchnicę, to szanse na dobry plon są znikome. Bo coraz istotniejsze staje się zatrzymywanie wody, gdy wydłużają się okresy bez opadów.

Dr inż. Bogdan Bąk z Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Badawczego Instytutu Technologiczno-Przyrodniczego nie ma pocieszających informacji dla gospodarzy:- Może nieco pokropić w czwartek i w jeden ze świątecznych dni. Te opady raczej tylko przyklepią kurz, uprawom niewiele pomogą. Tym bardziej jeśli w kolejnych dniach utrzyma się duże nasłonecznienie z niską wilgotnością powietrza.
System Monitoringu Suszy Rolniczej prowadzi Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa - PIB w Puławach. Wyniki pierwszego raportu dotyczącego zagrożenia suszą poznamy w maju.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Susza znowu powraca na pola w Polsce. Gospodarze przesuwają siewy, bo łapią wilgoć w glebie - Gazeta Pomorska