W tym roku zmieniono kolejność w procedurze powoływania komisji do spraw szacowania strat w rolnictwie, których ustalenia są podstawą do przyznawania pomocy rządowej.
Susza, ale też deszcz i huragan
W ubiegłych latach to gminy występowały do wojewody o powołanie takiej komisji. W tym roku wojewoda już 23 kwietnia specjalnym zarządzeniem powołał takie komisje w każdej gminie. Teraz od włodarzy gmin zależy rozpoczęcie prac przez takie gremium.
Komisje mają szacować straty z tytułu suszy, gradu, deszczu nawalnego, ujemnych skutków przezimowania, przymrozków wiosennych, powodzi, huraganu, piorunów, obsunięcie się ziemi lub lawiny.
Jednak z informacji uzyskanej w Mazowieckim Urzędzie Wojewódzkim wynika, że w ostatnim czasie działały komisje tylko w trzech gminach regionu: Głowaczowie, Grabowie nad Pilicą oraz w Pionkach. To dziwne, bo przez wiele tygodni można było w mediach słyszeć informację o tragedii na polach spowodowanych suszą.
Monitorujemy sytuację
- Monitorujemy stale sytuację, w niektórych uprawach mogą być słabe plony, ale nie ma na razie sygnałów o katastrofie spowodowanej suszą. Być może będzie konieczne uruchomienie komisji jeśli okaże się, że jest tragedia w uprawach kukurydzy, albo ziemniaków - powiedział Dariusz Piątek, burmistrz Skaryszewa.
Zdaniem Mirosława Maliszewskiego, posła i prezesa Związku Sadowników RP małe zainteresowanie rolników zgłaszaniem szkód wynika z ich kiepskich doświadczeń w staraniach o pomoc rządową w ubiegłych latach.
- Tak naprawdę jeszcze teraz nie wiemy jaka ma być pomoc w tym roku. Straty z powodu suszy były we wszystkich dziedzinach działalności rolniczej, oczywiście poza uprawami nawadnianymi, ale to jest znikoma część naszego rolnictwa i sadownictwa - powiedział Mirosław Maliszewski.
Dodał, że część sadowników nie składała wniosków dotyczących strat z powodu suszy, bo wcześniej ich sady nadwyrężyły przymrozki.
Z ostatniego raportu Instytutu Upraw Nawożenia i Gleboznawstwa wynika, że suszą objętych jest 14 województw, nie ma jej tylko w województwach małopolskim i warmińsko-mazurskim. Największy deficyt wody jest w województwie lubuskim, a w całym kraju działa obecnie blisko 200 komisji.
Dejw w radomskim klubie Explosion . Zobacz zdjęcia
MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
ZOBACZ TEŻ: FLESZ WAKACJE 2019 OK
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?