Święto Ciapkapusty w Kochanowicach [PRZEPIS NA CIAPKAPUSTĘ]

Aneta Kaczmarek
To proste i pyszne danie nie tylko cieszy się uznaniem smakoszy, ale od 3 lat również Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Kochanowicka ciapkapusta w 2012 r. została bowiem wpisana na Listę Produktów Tradycyjnych. Co roku przy Gminnym Centrum Kultury i Informacji w Kochanowicach goście Święta Ciapkapusty zachwycają się jej smakiem.

Na terenie gminy Kochanowice ciapkapusta przygotowywana była już od końca XIX wieku. Inne nazwy tego dania to panszkraut, ciaprówa, ciapraka (dwa ostatnie określenia wzięły się od śląskiego, gwarowego określenia błota - zapewne przez podobieństwo w konsystencji).

Ciapkapusta była i nadal jest potrawą bardzo popularną ze względu na fakt, że jest bardzo łatwa i szybka do przygotowania, a przy tym bardzo sycąca. Było to istotne, zwłaszcza dla ludzi, którzy przez większość dnia pracowali fizycznie, np. biorąc udział w pracach polowych. 

Ponadto w gminie Kochanowice prawie każde gospodarstwo miało swój zagon kapusty czy ziemniaków, a nierzadko własny chów zwierząt, zwłaszcza trzody chlewnej. Wszystkie produkty potrzebne do wykonania tej potrawy były zatem bardzo łatwo dostępne.

Przepis na kochanowicką kapustę w wierszu najlepiej streściła lokalna artystka, Maria Dziuk: "Puść se w radiu szlagier śląski potem gornek weź niewąski. Z Kochanowic gospodyni co to w kuchni cuda czyni. I pokrążej wnet kapusta boczku dej by była tłusta. Wedle smaku, wedle wprawy do kapusty dej przyprawy. Pomiyszej ją z kartoflami i mosz danie nad daniami. I już fertig, żodne cuda Ciapkapusta ci się uda". 

A oto tradycyjny przepis

Panczkraut (Ciapkapusta) Przepis na 4 osoby

Składniki 
- 800g kapusty kiszonej
- 1kg ziemniaków
- 300g wędzonego boczku lub kiełbasy.
- średnia cebula
- sól i pieprz

Przepis
Kapustę odcedzamy, a zalewę przelewamy do garnka. Kapustę siekamy nożem i przekładamy ją do z powrotem do zalewy, w której powinna się gotować około pół godziny. Jeżeli zalewy jest za mało to możemy do niej dolać trochę wody, aby tylko zakryć kapustę. W międzyczasie gotujemy w osolonej wodzie obrane ziemniaki.

Cebulę obieramy i kroimy w dowolny sposób. Natomiast boczek lub kiełbasę kroimy w małą kostkę (na jeden centymetr). Oba składniki podsmażamy na patelni do momentu aż cebula się zezłoci. Jeżeli boczek nie puścił zbyt dużo tłuszczu, tzn. nie pływa on po patelni, to warto dodać do niego łyżeczkę smalcu lub nawet masła. W końcu danie ma być treściwe.

Kiedy ziemniaki się ugotują to ugniatamy je na puree i dodajemy do nich odcedzoną kapustę. Jeżeli ktoś lubi kwaśniejsze jedzenie, to może także dodać do nich trochę wody spod kapusty. Następnie przekładamy do nich boczek z cebulką, doprawiamy solą i pieprzem do smaku i dokładnie mieszamy. Nabieramy sobie porcję robiąc „ciap” na talerzu i możemy przystąpić do degustacji.

Najlepiej podawać z żeberkami lub kotletami mielonymi, ale od bidy można ją jeść nawet samą, bo w końcu znajduje się w niej boczek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Święto Ciapkapusty w Kochanowicach [PRZEPIS NA CIAPKAPUSTĘ] - Dziennik Zachodni