Od końca października do połowy listopada hodowcy w naszym regionie odławiają ryby ze stawów i umieszczają je w magazynach - zbiornikach z wodą, w których oczekują na sprzedaż - większe sztuki, bądź zimują - mniejsze.
- Sezon nie był łatwy, panowała susza, jednak jakość ryby na pewno jest dobra. Rybacy się starali, by mięso było smaczne i zdrowe. W regionie odłowionych zostanie około dwóch tysięcy ton karpia - wyjaśnia Wacław Szczoczarz, prezes Lokalnej Grupy Rybackiej Świętokrzyski Karp i właściciel 180 hektarów stawów w Rytwianach w powiecie staszowskim. W całym kraju szacuje się, że będzie 20 tysięcy ton.
- Pogoda nam sprzyja, więc prace idą bardzo sprawnie. Ryby są zdrowe, nie mamy z powodów śnięć strat, szkody jak co roku przyniosły drapieżniki. Czaple, żurawie, kormorany, wydry wybrały około 50 procent produkcji - mówi Grzegorz Wójcicki, właściciel 40 hektarów stawów w Budach koło Buska Zdroju. - Do handlu trafiają karpie po trzech latach hodowli, ważące od 1,20 kilograma do około półtora.
Rybacy takiej wielkości ryby polecają i uważają za najsmaczniejsze. Zaznaczają również, że warto kupować rybę żywą i zabierać ze stoiska uśmierconą. - To gwarancja jakości i świeżości - wyjaśnia Wacław Szczoczarz. - Rybą zajmują się wykwalifikowani ludzie, posiadający wiedzę i doświadczenie, jak to należy zrobić. Karpie żywe sprzedawane w punktach, na targach, czy marketach, czy w samych gospodarstwach przebywają w odpowiednich warunkach, woda jest czysta i napowietrzana. Nie ma mowy o cierpieniu ryby. Są osoby, które wolą kupić i zabrać do domu żywego karpia. W takim przypadku ryba powinna być transportowana w wiaderku z wodą, a jeśli w reklamówce, to ta powinna być wyłożona siatką, która pozwoli by sztukę otaczało powietrze i wówczas będzie mogła przez skórę oddychać. Te warunki zostały określone przez Głównego Lekarza Weterynarii. Rybie nie dzieje się krzywda. To zwierzę zmiennocieplne, które zupełnie inaczej odczuwa niż stałocieplne - tłumaczy Wacław Szczoczarz.
Zakup karpia przetworzonego wiąże się z brakiem wiedzy dotyczącym pochodzenia i świeżości.
- Sieć Tesco wycofała się ze sprzedaży żywej ryby, co oznacza, że tu klienci znajdą rybę przetworzoną - dodaje hodowca ryb. Jak wyjaśnia, tak jak w poprzednich latach, sieć będzie kupować od świętokrzyskich rybaków karpie, tyle że trafią one do centrali, tam zostaną uśmiercone i przygotowane do handlu.
- Do tej pory łatwiejsza była łatwiejsza identyfikalność żywej ryby, przy stoiskach widniał certyfikat zaświadczający pochodzenie i sposób karmienia. Taki certyfikat na pewno będzie w punktach sprzedażowych, na targach i w naszych gospodarstwach. Przewiduję, że wzrośnie właśnie sprzedaż na "małym" rynku, zwłaszcza na targowiskach i u nas, klienci będą szukali ryby żywej - mówi Wacław Szczoczarz. - Ryba żywa to gwarancja stuprocentowej świeżości, a świeżość to jakość.
Własną sprzedaż przedświąteczną wiele gospodarstw rybackich uruchomi z początkiem listopada. - Mamy punkt sprzedażowy, w którym rybę przygotujemy, zapakujemy, także próżniowo i będzie ona gotowa do przyrządzenia w wigilię - dodaje Grzegorz Wójcicki.
Świętokrzyskie zajmuje znaczącą pozycję na karpiowej mapie Polski. Działa tu ponad 100 gospodarstw rybackich, zajmujących około trzech tysięcy hektarów. Te największe, kilkusethektarowe, stawy znajdują się w okolicy Wiślicy - w Górkach Dominik Druch prowadzi ponad 600-hektarowe, Rudy Malenieckiej, Pacanowa, Rytwian, Jędrzejowa. Roczna produkcja ryby handlowej wynosi średnio około dwóch tysięcy ton i stanowi około 15 procent produkcji krajowej.
Karp to podstawa hodowli, ale w gospodarstwach rybackich w naszym regionie można z powodzeniem dostać amury, tołpygi, liny, szczupaki, jesiotry.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Największy aquapark w regionie już na finiszu
Czy mógłbyś zostać handlowcem? Test | Ruszyła budowa wielkiej tężni solankowej w Busku |
Najbardziej absurdalne i najśmieszniejsze podatki | Ile zarabiają Polacy? Sprawdź, czy wiesz! |
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?