Koronawirus u norek

Fermy zwierząt futerkowych, również kujawsko-pomorskie, nie mają ostatnio dobrej passy. Przez pandemię i stratę eksportowych rynków zbytu, wiele hodowli zostało zamkniętych. Do tego doszło widmo koronawirusa w stadach. Czy są one wolne od SARS-CoV-2? Sprawdzamy efekty kontroli ferm w naszym regionie.

Koronawirus wykryty na fermach norek w Polsce może się przenosić z ludzi na zwierzęta i ze zwierząt na ludzi - poinformowało Ministerstwo Rolnictwa.

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przekazało informację o kolejnych pozytywnych wynikach badań u norek. Potwierdzono obecność SARS-CoV-2 z fermy w powiecie kartuskim.

Na jednej z ferm na terenie powiatu kartuskiego potwierdzono pierwszy w Polsce przypadek zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 u zwierząt futerkowych. Działania zabezpieczające rozpoczęła Inspekcja Weterynaryjna.

Sprzedaż bratków czy stokrotek idzie nieco lepiej, ale wciąż przed wizytami u ogrodników powstrzymuje nas strach spowodowany koronawirusem. Sezon sprzedażowy dla gospodarstw ogrodniczych jednak dopiero się zaczyna. Najczęściej spotykana cena za sadzonkę bratków to 2-2,50 zł, zdarzają się też droższe. Targowiska, główne miejsce sprzedaży kwiatów, są tej wiosny otwarte, choć obowiązują limity osób, które mogą teren targowy odwiedzać jednocześnie.

Trzynastu urzędników gminy Obrowo z pozytywnymi wynikami testu na Covid-19, zamknięty wydział środowiska i architektury w lipnowskim starostwie - to pokłosie szalejącego koronawirusa. W związku z obostrzeniami i przypadkami koronawirusa u pracowników, urzędy - także kujawsko-pomorskie - działają na innych zasadach.

KRUS przyznaje i wypłaca zasiłki ubezpieczonym rolnikom i domownikom, w przypadku objęcia ich obowiązkową kwarantanną, nadzorem epidemiologicznym lub hospitalizacją w związku z COVID-19. Poznajmy szczegóły.

Po stwierdzeniu koronawirusa na fermie na terenie powiatu kartuskiego (Pomorskie), samorząd rolniczy zaapelował do ministra rolnictwa. Chodziło o zmianę przepisów, która umożliwi hodowcom futerkowych uzyskanie odszkodowań. Nadeszła odpowiedź.

Koronawirus zagraża nie tylko ludziom, ale i zwierzętom. Ba, do 29 stycznia zakażenie odnotowano na 400 fermach norek w dziewięciu unijnych krajach (także u nas). W swoim raporcie naukowcy wskazują: fermy norek powinny być traktowane jako miejsca zagrożone zakażeniem.

- Po przeprowadzeniu analiz zdecydowaliśmy, że dodatkowy zasiłek opiekuńczy kolejny raz zostanie wydłużony o kolejne 2 tygodnie – mówi Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej. Do 28 lutego 2021 roku uprawnieni rodzice będą mogli skorzystać z tej formy wsparcia, również ubezpieczeni w KRUS.

Koronawirus i reżim sanitarny? Nie jesteśmy równo traktowani, wskazał samorząd rolniczy. Mowa o "drastycznej i niezrozumiałej" różnicy między zasiłkami wypłacanymi rolnikom. Zakażeni Covid-19 dostają 150 zł za dziesięć dni. Potencjalnie narażeni, a więc - być może zdrowi - mogą uzyskać aż 1300 zł (za izolację).

Możliwe, że w najbliższych dniach znane będą wyniki kontroli służb weterynaryjnych na farmie norek w powiecie kartuskim. Pod koniec stycznia u części zwierząt wykryto koronawirusa. Cała hodowla została zlikwidowana. Obecnie sprawdzane są też dwie inne farmy, położone w odległości 10 km od poprzedniego ogniska.

Najpierw dokładna kontrola, potem dopiero decyzja w sprawie odszkodowania lub kary dla właściciela farmy norek z powiatu kartuskiego na Pomorzu, w której wykryto koronawirusa. Trwa likwidacja 6 tys. sztuk zwierząt. - Zwierzęta usypiane są w sposób humanitarny – podkreśla Wojewódzki Inspektorat Weterynarii w Gdańsku.

Jest potwierdzenie pierwszego przypadku zakażenia SARS-CoV-2 u zwierząt futerkowych w Polsce. Chodzi o norki z województwa pomorskiego, a dokładniej: z powiatu kartuskiego.

Obostrzenia. Minister zdrowia ogłosił dziś (28.01) decyzje dotyczące dalszych restrykcji. Galerie handlowe i muzea mogą działać od 1 lutego, ale - siłownie zamknięte, w szkołach sytuacja bez zmian, a klient nadal nie zje posiłku w lokalu. Surowe koronawirusowe obostrzenia rządu dają się we znaki głównie, chociaż nie tylko, właścicielom restauracji czy stołówek. - Przez restrykcje tracimy również my - podkreślają rolnicy, którzy postawili na branżę warzyw, owoców i współpracę z gastronomią.

Szczepionek, póki co, jest w Polsce jak na przysłowiowe lekarstwo, ale resort rolnictwa zachęca rolników do zabezpieczenia przed Covidem-19. - Niebawem w Polsce może pojawić się trzecia fala koronawirusa. Jak wiemy, dotychczas stosowane zabezpieczenia nie są w pełni wystarczające. Pojawiła się jednak nadzieja na normalność - mówi o szczepionce profesor dr hab. Krzysztof Niemczuk, naukowiec zajmujący się wirusami, a zarazem lekarz weterynarii.

Właściciele kujawsko-pomorskich ferm zwierząt futerkowych przyznają, że miniony rok był dla nich fatalny a przyszłość jest niepewna. Niektórzy woleli lub musieli zrezygnować z tej produkcji.

Powolna śmierć norek w skrzynce do gazowania, dobijanie zwierząt metalowym prętem, przygniatanie wciąż oddychających zwierząt martwymi – wstrząsające nagrania z fermy norek we wsi Długie Stare koło Leszna, woj. wielkopolskie, zostały wczoraj opublikowane przez Stowarzyszenie Otwarte Klatki. Aktywiści powiadomili o sprawie prokuraturę.

Grypa ptaków znów zaatakowała, tym razem fermę indyków w woj. mazowieckim. To oznacza jeszcze większe kłopoty polskiego drobiarstwa, które i tak - przez koronawirusa - jest w słabej kondycji. Scenariusze branży? Rosnąca liczna przypadków HPAI, dalsze restrykcje handlowe, kłopoty z eksportem.

Zleciłem opracowanie rozwiązań pomocowych dla rolników i stałe monitorowanie zwłaszcza dużych hodowli - mówił Grzegorz Puda, minister rolnictwa o ptasiej grypie. W sprawie ASF zlecił przegląd stosowania zasad bioasekuracji w dużych gospodarstwach, będzie też wniosek o ograniczenie populacji dzików i polowania zbiorowe. W przypadku fermy norek Państwowy Instytut Weterynaryjny - Państwowy Instytuu Badawczy w Puławach nie potwierdził wirusa SARS-CoV-2.

Naukowcy zbadali 91 norek hodowlanych pod kątem obecności koronawirusów. Potwierdzili zakażenie 8 osobników wirusem SARS-CoV-2 wśród norek hodowlanych w województwie pomorskim, podał Gdański Uniwersytet Medyczny. Ministerstwo rolnictwa czeka na wyniki z Puław.

Zmarł Andrzej Owczarz, naczelnik Wydziału Rozwoju Wsi w Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu, były dyrektor oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.