To były bardzo trudne żniwa. Jakie plony? Rewelacji nie będzie

Redakcja
W tym roku w woj. podlaskim dużym problemem jest jakość zbóż, zwłaszcza tych, które były koszone później
W tym roku w woj. podlaskim dużym problemem jest jakość zbóż, zwłaszcza tych, które były koszone później Polska Press
Żniwa w woj. podlaskim już dobiegają końca. W tym roku były one bardzo trudne, bo w sierpniu mieliśmy niewiele bezdeszczowych dni. Tegoroczne żniwa posuwały się bardzo powoli. Według ostatnich danych Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Szepietowie, 19 sierpnia na polach pozostawało jeszcze 90 proc. ozimin i 60 proc. zbóż jarych. W sierpniu niewiele było pogodnych dni i rolnicy korzystali z każdej okazji, by kosić zboża.

– Dużo zbóż w tym roku się osypało – zauważa Andrzej Markowski, specjalista z Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Szepietowie. – Widać, że rżyska już się zazieleniły.

 

I dodaje, że rolnicy będą mogli wykorzystać to jako poplon.

Niestety, deszczowa pogoda bardzo źle wpłynęła na jakość zebranego ziarna.

Jakość zbóż jest bardzo zła – podkreśla Andrzej Markowski. – W tym roku jest mało ziarna konsumpcyjnego.

Dodaje on również, że nie wszyscy rolnicy zdążyli zebrać rzepak. Zostało nieskoszonych kilka dużych plantacji rzepaku.

Henryk Łada, prezes Podlaskich Zakładów Zbożowych w Białymstoku ocenia, że na początku żniw  jakość ziarna była bardzo dobra.

– Jednak każda przerwa spowodowana opadami deszczu przekładała się pogorszenie parametrów jakościowych ziarna, na spadek liczby opadania w przypadku większości gatunków pszenic i żyta – tłumaczy Henryk Łada.  – Również owies był kiepskiej jakości.

 

Dodaje, że od wielu rolników PZZ-ty nie mogły przyjąć zboża, gdyż nie spełniało ono parametrów jakościowych. Pomimo tego nie było problemu, by wybrać ziarno nadające się na cele konsumpcyjne.

– Przecież w Polsce mamy trzy razy więcej zbóż niż potrzeba na cele konsumpcyjne – podkreśla Henryk Łada.

Dodaje, że trzeba było robić dużo segregacji, czyli dzielić zboże na różne grupy jakościowe (np. ze względu na różną liczbę opadania). Przez to znacząco zmniejszyła się pojemność elewatorów.

Wraz ze spadkiem jakości zbóż, spadały ceny. W tym roku rolnicy dostawali za ziarno około 10-15 proc. mniej niż w minionym roku.

– Zaczynaliśmy od 630 zł za tonę pszenicy, a kończymy na 590 zł – mówi Łada.

A jakie plony wydały zboża w tym roku? Prezes PZZ-tów podkreśla, że z rozmów z dostawcami wynika, że były one niższe od ubiegłorocznych nawet o 20-40 proc. W tym sezonie warunki do rozwoju zbóż nie były najlepsze. Jesienią było sucho, później rolnicy nie mogli wykonać na czas oprysków.

– Podobne problemy mieli farmerzy francuscy, niemieccy, łotewscy – zauważa Henryk Łada. – Oni też teraz mają problem z jakością.

– Zostało mi do skoszenia jeszcze około 30 procent zbóż – mówił w miniony wtorek  Mikołaj Lemiesz ze wsi Koszele w gm. Orla. – Gdyby nie te deszcze już dawno miałbym wszystko skoszone. To, co mamy w tym roku, nawet trudno jest nazwać koszeniem, to takie „kradnięcie” zbóż z pola.

A rolnik z Koszel uprawia około 100 hektarów zbóż. Twierdzi, że plony w tym roku nie są gorsze niż w minionym, wówczas swoje zrobiła susza.

– Można powiedzieć, że plony są w normie – mówi rolnik.

 

Na to też wskazują  wstępne szacunki Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Szepietowie.

– Plony  powinny być zbliżone do ubiegłorocznych, może minimalnie niższe – podkreśla Andrzej Markowski.

Na przykład plon żyta powinien wynieść 22 dt/ha, pszenicy ozimej 31,2 dt/ha, pszenżyta ozimego 32,6 dt/ha, jeczmienia ozimego – 29,8 dt/ha, owsa  – 27,1, pszenżyta jarego – 27,3, pszenicy jarej – 29,8 dt/ha, jęczmienia jarego – 28,9 dt/ha, mieszanki zbożowej – 27,2 dt /ha.

Andrzej Markowski podkreśla jednak, że są to wstepne dane. W kilku powiatach: hajnowskim, bielskim, białostockim, suwalskim żniwa jeszcze trwają. Tam plon może być  niższy.

Barbara Kociakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: To były bardzo trudne żniwa. Jakie plony? Rewelacji nie będzie - Gazeta Współczesna