To nie barszcz Sosnowskiego, choć można go z nim pomylić. Barszcz zwyczajny kwitnie w sierpniu. Czy kontakt z rośliną też grozi poparzeniem?

Barszcz Sosnowskiego kwitnie w czerwcu i lipcu, to wtedy nawet niewielki kontakt może nieść poważne konsekwencje. W Polsce co roku zgłasza się kilka tysięcy stanowisk, a same poparzenia goją się długo i bywają bolesne.

Co ciekawe, czasem nie trzeba nawet dotknąć barszczu Sosnowskiego, aby doznać poparzenia. Wszystko przez to, że niebezpieczne substancje wydzielane przez barszcz Sosnowskiego (furanokumaryny) unoszą się w powietrzu dookoła rośliny, informuje RegioDom.

Barszcz zwyczajny kwitnie w sierpniu, a jego budowa przypomina odmianę Sosnowskiego. Jest gatunkiem rodzimym, wykorzystywanym w lecznictwie i kuchni. Kontakt z rośliną nie powoduje zagrożenia tak, jak w przypadku inwazyjnego rodzaju. Samo przebywanie w gąszczu takiego barszczu nie niesie poważnych konsekwencji, dopiero uszkodzenie może poparzyć, jednak porównuje się to do dotknięcia pokrzywy.

Odróżnienie obu roślin nie jest łatwe, warto jednak zwrócić uwagę na kilka aspektów. Barszcz zwyczajny pojawia się później, w sierpniu, gdy aktywność barszczu Sosnowskiego jest niska. Roślina jest dość niska, ma zbite pędy kwiatowe i krótkie łodygi. Odmiana Sosnowskiego osiąga z kolei spore rozmiary, ma rozłożyste baldachy, a liście są intensywnie zielone, z wyraźną blaszką.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Agro codziennie. Obserwuj StrefaAgro.pl!