Do nieszczęśliwego wypadku doszło w środę w miejscowości Iskań w gminie Dubiecko niedaleko Przemyśla.

- Ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu policjantów wynika, że około godz. 13 mężczyzna wyjechał swoim ciągnikiem rolniczym marki Ursus na działkę. Po kilku godzinach rodzina zaniepokoiła się, że mieszkaniec pow. przemyskiego nie wraca i zaczęła szukać 59-latka. Okazało się, że doszło do nieszczęśliwego wypadku, ciągnik przygniótł mężczyznę - powiedziała mł. asp. Marta Fac z Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu.

Czytaj także: Podczas prac polowych siewnik zmiażdżył 31-letniej kobiecie rękę

Przed godz. 20 na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, policję, strażaków z OSP Sufczyna, OSP Dubiecko i PSP Przemyśl. Niestety, życia mężczyzny nie udało się uratować.

Na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem prokuratora, przeprowadzono oględziny miejsca zdarzenia, a decyzją prokuratora ciało mężczyzny zabezpieczono do dalszych badań. Funkcjonariusze przeprowadzą postępowanie, które wyjaśni przyczyny i okoliczności tego zdarzenia.

Do nieszczęśliwego wypadku doszło w środę w miejscowości Iskań w gminie Dubiecko niedaleko Przemyśla.

- Ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu policjantów wynika, że około godz. 13 mężczyzna wyjechał swoim ciągnikiem rolniczym marki Ursus na działkę. Po kilku godzinach rodzina zaniepokoiła się, że mieszkaniec pow. przemyskiego nie wraca i zaczęła szukać 59-latka. Okazało się, że doszło do nieszczęśliwego wypadku, ciągnik przygniótł mężczyznę - powiedziała mł. asp. Marta Fac z Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu.

Czytaj także: Podczas prac polowych siewnik zmiażdżył 31-letniej kobiecie rękę

Przed godz. 20 na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, policję, strażaków z OSP Sufczyna, OSP Dubiecko i PSP Przemyśl. Niestety, życia mężczyzny nie udało się uratować.

Na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem prokuratora, przeprowadzono oględziny miejsca zdarzenia, a decyzją prokuratora ciało mężczyzny zabezpieczono do dalszych badań. Funkcjonariusze przeprowadzą postępowanie, które wyjaśni przyczyny i okoliczności tego zdarzenia.

Do nieszczęśliwego wypadku doszło w środę w miejscowości Iskań w gminie Dubiecko niedaleko Przemyśla.

- Ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu policjantów wynika, że około godz. 13 mężczyzna wyjechał swoim ciągnikiem rolniczym marki Ursus na działkę. Po kilku godzinach rodzina zaniepokoiła się, że mieszkaniec pow. przemyskiego nie wraca i zaczęła szukać 59-latka. Okazało się, że doszło do nieszczęśliwego wypadku, ciągnik przygniótł mężczyznę - powiedziała mł. asp. Marta Fac z Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu.

Czytaj także: Podczas prac polowych siewnik zmiażdżył 31-letniej kobiecie rękę

Przed godz. 20 na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, policję, strażaków z OSP Sufczyna, OSP Dubiecko i PSP Przemyśl. Niestety, życia mężczyzny nie udało się uratować.

Na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem prokuratora, przeprowadzono oględziny miejsca zdarzenia, a decyzją prokuratora ciało mężczyzny zabezpieczono do dalszych badań. Funkcjonariusze przeprowadzą postępowanie, które wyjaśni przyczyny i okoliczności tego zdarzenia.