Truskawki drogie, że szok! Opolanie płacą za nie najwięcej w Polsce

Ewa Bilicka
Na opolskim Cytrusku truskawki można było kupić po 6,5 zł za kilogram. Na straganach w mieście jest podobnie, czasem o 50 groszy taniej.
Na opolskim Cytrusku truskawki można było kupić po 6,5 zł za kilogram. Na straganach w mieście jest podobnie, czasem o 50 groszy taniej. Sławomir Mielnik
Dlaczego tak drogo? Na Opolszczyźnie jest stosunkowo niewiele plantacji. Handlowcy przywożą do nas truskawki z innych regionów, nawet z Warszawy, gdzie kosztują 2 zł za kilo. U nas mają trzykrotna przebitkę.

 

Nigdzie truskawki nie kosztują tyle, co w Opolu. Do tego stopnia, że opłaca się do nas przyjeżdżać handlarzom z okolic Zielonej Góry, bo i tak na cenie są do przodu – irytuje się pani Anna, nasza czytelniczka.

 

Podaje przykłady: w Opolu truskawki są po 6- 6,50zł, a we Wrocławiu, i to w centrum - 3-3,5zł. W Zakopanem - 4 zł, w Pinczowie 3 zł.

Tak jest od lat, bez względu na to, czy panuje susza, czy też ulewy - ceny owoców sezonowych są na opolskich targowiskach o wiele wyższe, niż w innych regionach kraju.

 

- Szczególnie drogo jest w Opolu - mówi jeden z plantatorów, który ma truskawkowe pola w powiecie głubczyckim. - Nawet w Kędzierzynie -Koźlu czy w Nysie jest taniej. Ja sam sprzedaję truskawkę w detalu po 5 zł za kilo, a w Opolu jest niemal dwa razy drożej. Znam takich handlowców, którzy jadą po owoce do Warszawy, bo tam kupują truskawkę po 2 złote za kilo, a w Opolu sprzedają i 4-5 razy drożej. Owoc nie jest pierwszej świeżości, ale zarobek handlarza oczywisty.

 

Plantatorzy na Mazowszu się cieszą. Opolscy - mniej

 

- Trzeba wiedzieć, że Mazowsze to truskawkowe zagłębie - dodaje Mariusz Kubacki, który prowadzi plantację truskawek w Julianpolu koło Olesna. - Pod Warszawą jeden z potentatów ma 60-hektarowe gospodarstwo truskawkowe, w znacznej części nawadniane. Na Opolszczyźnie jest kilkanaście plantacji, zwykle mają nie więcej niż 2 hektary powierzchni. Więcej plantatorów jest też w sąsiednich województwach.

 

Opolanie psioczą, ale kupują, bo co mogą zrobić? Jak tu nie jeść truskawek?

A gdzie jest spory popyt, a podaż mniejsza - cena rośnie, a że sezon na truskawki się kończy - taniej już nie będzie.

 

Opolscy plantatorzy narzekają jednocześnie na brak rąk do pracy. Za jeden zebrany koszyk płacą od 1,50 do 2,50 zł

 

- Na mojej plantacji zbieracze dostają w przeliczeniu na stawkę godzinową po 18 zł - mówi Kubacki.

- Jeśli zbieracz nie marudzi i nie śledzi fejsbuka, zamiast schylać się po owoce, to zarobi sporo - dodaje plantator spod Głubczyc. - Jednak Polacy wcale nie garną się do pracy. Twierdzą, że wolą dostać 500 plus i zostać w domu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Truskawki drogie, że szok! Opolanie płacą za nie najwięcej w Polsce - Nowa Trybuna Opolska