Trwa winobranie. Które winogrona są dobre na wino, a które na przekąskę? Uprawę owoców można zacząć nawet na balkonie

Winogrona, które na co dzień spożywamy jako przekąskę, są zazwyczaj większe, bardziej mięsiste i słodsze niż te, z których produkuje się wino. Ich walory są nieocenione w kuchni. Odmiany przerobowe mają zaś kwaśny posmak i zawierają sporo kwasów winowych i jabłkowych. Nadają się do produkcji alkoholu, soków lub przetworów. Winobranie najczęściej odbywa się w winnicach lub ogrodach. W tych pierwszych skala produkcji jest większa, działkowicze najczęściej uprawiają owoce na własny użytek.

Okres winobrania w wielu polskich winnicach wiąże się z napływem turystów. Wielu z nich chce dowiedzieć się, jak wygląda produkcja w danym regionie oraz jakie szczepy winne są najlepsze. Nieodłącznym elementem takiej wizyty jest degustacja trunków. Większość miejsc w konkretnym województwie skupionych jest w szlak, np. Małopolski Szlak Winny. Dzięki temu łatwo można zaplanować wycieczkę na podstawie wykazu winnic znajdujących się w pobliżu.

Gwarancją obfitego winobrania jest stanowisko, na którym zostaną posadzone sadzonki. Winogrona lubią miejsca nasłonecznione, z żyzną glebą, nienarażone na skrajne warunki pogodowe, np. wiatr. Winorośle trzeba regularnie nawozić i przycinać, odmiany przerobowe są odporniejsze na przymrozek. Umiejętne poprowadzenie uprawy daje piękny efekt wizualny. Niektórzy tworzą z rośliny dachy, okrywają altany, niektórzy uprawiają ją w tzw. sznur. Co ciekawe, rośliny mrozoodporne można uprawiać pojemnikowo nawet na balkonie. Wystarczy spora donica z otworami i odpowiednie zabezpieczenie na czas niskich temperatur. O to można zadbać już w trakcie sadzenia – pojemnik wypełnia się styropianem, dodatkowo owija pędy agrowłókniną, którą będzie można zdjąć wiosną.

– Ze względu na bardzo duży system korzeniowy, winogrona nie wymagają intensywnego podlewania. Cięcie winogron przeprowadzamy w stanie uśpienia, na przełomie lutego i marca – informuje Okręg Opolski Polskiego Związku Działkowców.

Ogrodnicy muszą pamiętać, że winorośl owocuje na pędach, które wyrosną z zeszłorocznej latorośli. Część trzeba usunąć, część zostawić, aby mogły rozkwitać.

Profesjonalna lub domowa produkcja win i nalewek na bazie winogron to klasyk. Owoce można wykorzystać też w inny sposób, czy to do przetworów, czy do ciast lub deserów. Doskonale sprawdzą się jako element deski serów lub część przystawkowych koreczków. Winogrona są bogate m.in. w witaminy, białka i antyoksydanty. Warto pamiętać, że rodzynki to także wyrób winogronowy. Zasuszone owoce można potraktować jako przekąskę, dodatek do sałatki lub bazę do ciast.

Mrozimy maliny, borówki, a co z winogronami? Czy je także można zachować na później? Tak, jak najbardziej! Nadmiar owoców nie zawsze da się wykorzystać w przetworach, część warto zapakować i wykorzystać w innym czasie. Odmiana nie ma znaczenia, zarówno białe, jak i ciemne kulki można przechowywać do pół roku. Należy jednak pamiętać o kilku zasadach:

1. Winogrona muszą być umyte i osuszone.
2. Zepsute i przejrzałe grona nie nadają się do zamrożenia.
3. Warto wcześniej partiami przemrozić owoce (np. w torebce), a dopiero później przełożyć je do pojemnika.

Na bazarkach najczęściej dostaniemy winogrona deserowe. Ceny wahają się od 6 do 7 złotych za kilogram jasnych, bezpestkowych, w niektórych miejscach handlarze windują ceny do 9 złotych. Taniej zapłacimy za odmiany ciemne, przeznaczone na wino lub soki. Wielu gospodarzy ogłasza się w sieci prywatnie. W zależności od regionu ceny oscylują w granicach 3-5 złotych za kilogram. Wśród ogłoszeń można znaleźć też oferty na winogrona różowe (średnio 6 zł/kg) oraz jasne (średnio 4 zł/kg).

Źródła: PZD, ODR