Trwają zbiory owoców czarnego bzu. Zobacz, ile dostaniesz w skupie za kilogram

Kiedyś napary z czarnego bzu były lekarstwem na wiele chorób, wierzono, że chronią przed złymi mocami, a każde ścięcie krzewu powodowało nieszczęście. Dziś roślinie nie przypisuje się już magicznych właściwości, ale wciąż traktuje się ją jako cenny naturalny składnik.

Czarny bez rozpoczął kwitnienie w czerwcu, wtedy widoczne były kwiaty w postaci rozłożystych baldachów. Krzewy rosną w wielu miejscach – na łąkach, polach, w przestrzeni miejskich, mają też zwolenników sadzenia w ogrodzie. Białe pęczki świetnie sprawdzają się jako baza do deserów, nalewek lub syropów.

Owoce czarnego bzu dojrzewają w sierpniu, koniec miesiąca oraz pierwsza połowa września to najlepszy okres na ich zbiór. Istotne jest, aby ciemne kuleczki były intensywnej barwy, to znak, że są już w pełni wykształcone i gotowe do zerwania. W formie surowej nie nadają się do spożycia, muszą być poddane obróbce cieplnej lub wysuszeniu.

Podobnie, jak w przypadku orzechów, kasztanów czy żołędzi, owoce czarnego bzu można oddać do skupu. Średnia stawka za kilogram to 2 złote. Niektóre punkty już zakończyły działalność, ale są regiony, gdzie jeszcze we wrześniu można zanieść zbiory. Oto kilka ofert z całego kraju:

• Lubelskie. Skupujemy czarny bez. 2,1 zł/kg.
• Wielkopolskie. Jeszcze działamy, stawka w skupie – 2,2 zł/kg.
• Lubuskie. Codziennie od 8 do ostatniego klienta, przy większych ilościach możliwy odbiór. 2,2 zł/kg.
• Warmińsko-Mazurskie. 1,5 zł/kg, przy krótko ciętych baldachach.

Owoców czarnego bzu nie należy traktować jak innych owoców sezonowych. Zerwane z krzaczka jak maliny, czy też truskawki, mogą nam zaszkodzić.

Należy pamiętać, że świeże owoce i kwiaty czarnego bzu zawierają toksyczne substancje, w tym sambunigrynę, dlatego przed spożyciem należy je koniecznie poddać obróbce termicznej. Dzięki temu trujące związki ulegną zniszczeniu, jednak bez większych strat składników odżywczych, informuje Strona Zdrowia.

Podobnie jak kwiaty, owoce można wykorzystać w konfiturach, sokach, nalewkach, syropach, a nawet winach. Przetwory z czarnego bzu dla wielu są naturalnym antybiotykiem, wspomagają walkę z wirusami, działają napotnie i oczyszczająco. Mają jednak jedną wadę – syropu czy soku nie należy spożywać w dużych ilościach, zamiast zbicia choroby, dojdzie do przeczyszczenia.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal Strefa Agro codziennie. Obserwuj Strefę Agro!