Tyle kosztują jogurty, sery i mleko prosto od kozy. Dlaczego warto postawić na produkty inne niż krowie? Wyjdzie nam to na zdrowie

Większość sklepowych półek z nabiałem zdominowało bydło. Krowie mleko i przetwory to najchętniej wybierane produkty z tego sektora. Rośnie jednak świadomość ekologiczna Polaków i coraz więcej z nas sprawdza skład produktów, pochodzenie i warunki produkcji. Chcemy jeść zdrowo, smacznie i bez obciążania budżetu. Czy wyroby kozie wpasowują się w ten klimat?

Dla jednych rarytas, dla drugich żywność nie do przełknięcia. W przypadku koziego mleka, sera lub jogurtu przeszkodą może być zapach – jest dość specyficzny, ale nie ma przełożenia na smak. Ci, którzy lubują się w tym nabiale, zwracają uwagę na połączenie delikatności i intensywności. Choć produkcja nie ma takiej skali, jak u bydła, w sklepach pojawia się znacznie więcej wyrobów od kóz, niż było to kilka lat temu. Także lokalni rolnicy stawiają na mleczne towary i chętnie oferują klientom sprawdzony i świeży produkt.

FAO wskazuje, że kozy, w przeciwieństwie do bydła, są zwierzętami pasącymi o niezwykle urozmaiconej diecie roślinnej. Dzięki temu mogą przystosować się do różnych środowisk. Na ich korzyść działa też to, że żyją w czystych warunkach. Ich mleko jest mniej skażone niż u innych gatunków, w składzie nie znajdziemy żadnych ciężkich metali.

Nabiał krowi ma to do siebie, że uczula. Osoby, które mają alergie lub nietolerancję laktozy, często szukają zamiennika. Może nim być mleko kozie oraz jego pochodne. Nie tylko szybciej się wchłania, nie wywołuje rewolucji w układzie trawiennym, ale dostarcza też probiotyków. Warto również wspomnieć, że produkty prosto od kóz są niezwykle bogatym źródłem wapnia i innych składników odżywczych. Mogą po nie sięgać osoby chore na anemię, mające niedobory witamin oraz zmagające się z problemami jelitowymi lub krążeniowymi.

Wśród produktów kozich najbardziej popularne są sery, jogurty i mleko. Można je dostać w marketach, zamówić online, a także poszukać u okolicznych dostawców. Często właśnie w małych gospodarstwach można upolować nie tylko smaczny wyrób, ale też cenową okazję.

Oto kilka ofert:

• Śląskie. Kozie produkty. Mleko 8 zł za litr, sery w zależności od wagi 100 gram - 8 zł. Serwatka kozia 6 zł za litr.
• Pomorskie. Posiadamy 2 kozy i sprzedajemy nadmiar mleka. 12 zł/l.
• Śląskie. Mam na sprzedaż wiejskie mleko, od kozy Helenki. Za 1 litr - 12 zł.
• Lubuskie. Mleko od kozy naturalnie karmionej, tylko 10 zł/l.
• Podkarpackie. Kózki karmimy bez pasz, sztucznych dodatków, GMO. Sery od 60 zł/kg.
• Wielkopolskie. Delikatny kozi ser, 50 zł za kilogram.
• Dolnośląskie. Serek z mleka od kóz z własnego gospodarstwa. Ser jest podpuszczkowy, bez dodatków soli czy przypraw. 32 zł/kg.
• Pomorskie. Kozie wyroby - ser 75 zł/kg, jogurt 18 zł/l, mleko 10 zł/l.
• Podlaskie. Świeży jogurt naturalny z mleka koziego bez dodatków, 16 zł/l.