Do Antoniowa w gminie Radomyśl nad Sanem zjechało dziewięć rodzimych znawców kuchni regionalnej oraz zaprzyjaźnieni z gminą goście - strażacy z Niemiec oraz Węgrzy z Kistarcsa.
Węgrzy mieli na straganie swoje przysmaki - paprykową kiełbasę, słoninę, warzywne marynaty. Przyjechali z Marią Uvascek - Polką, mieszkającą od trzydziestu lat na Węgrzech. Węgrzy zachwycili kociołkiem, jaki zrobili nad paleniskiem, z ziemniaków, boczku i pomidorów.
Jak twierdzi przedstawicielka organizatorów Leokadia Gugała, ziemniaki są bardzo wdzięcznym warzywem do robienia różnych specjałów. Lekko licząc na pikniku było ich około czterdziestu - od placków na słono i słodko, po sałatki, a nawet pączki i rogale! Było także stoisko z wrzaską fasolą, przyrządzoną w bardzo aromatyczny sposób. Na straganach był także alkohol - Węgrzy podawali palinkę (wódka ze śliwek) i wino, a nasi nalewki. Jury nie miało wątpliwości kto był najlepszy - wszyscy!
Jesienna, chłodna, ale słoneczna pogoda sprawiła, że konkurs kulinarny w Antoniowie był udany. Dopisali goście, także z zagranicy - Niemcy i Węgrzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?