Przed miesiącem dyrektor generalny Lasów Państwowych zwrócił się z apelem do właścicieli gruntów nadających się do zalesienia, aby sprzedawali swoje działki na przyszłe lasy.
Lasy Państwowe chcą do 2050 roku znacznie zwiększyć tzw. lesistość czyli udział powierzchni lasu w ogólnej powierzchni kraju. Obecnie 30 procent powierzchni Polski porastają lasy, zgodnie z planami ma to być 33 procent, co oznacza zwiększenie już istniejącej powierzchni lasów o 10 procent.
- To dużo, ale to bardzo ważne dla bioróżnorodności i środowiska naturalnego– mówi Andrzej Kwarciak z Nadleśnictwa Prudnik. – Użytki rolne, to ekologiczna pustynie, opanowana przez jeden gatunek roślin. Obszary leśne mają potencjał ekologiczny.
Pisemne oferty sprzedaży można kierować do swoich nadleśnictw, potem pracownicy leśni ocenią, czy oferowany teren jest dla nich przydatny.
Preferowane są nieruchomości przylegające do istniejących lasów, przeznaczone do zalesienia lub widniejące w ewidencji gruntów jako leśne. Nadleśnictwa kupują także lasy prywatne, których na terenie Opolszczyzny jest stosunkowo mniej niż w centralnej Polsce.
W rejonie Nadleśnictwa Prudnik stanowią kilkanaście procent wszystkich lasów. Zgodnie z prawem Lasy Państwowe mają prawo pierwokupu terenów leśnych w prywatnych transakcjach. Nadleśniczy z Prudnika co roku kilka razy korzysta z tego prawa.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?