W Dolinie Górnej Wisły rośnie populacja ślepowrona i rybitwy

Katarzyna Zawada
Opracowanie:
Siedliska dla ptaków korzystnie wpływają na ich populację.
Siedliska dla ptaków korzystnie wpływają na ich populację. pixabay.com/Sunykiller/zdjęcie ilustracyjne
Jak wskazuje Mirosława Mierczyk-Sawicka, szefowa Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach, wzrosła populacja dwóch gatunków ptaków w Dolinie Górnej Wisły. Obecnie bytuje tam 1275 par ślepowronów i 625 par rybitw rzecznych.

Od 6 lat w katowickim RDOŚ realizowano projekt life.vistula.pl, jego głównym celem była ochrona i poprawa siedlisk ptaków wodno-błotnych na obszarze Doliny Górnej Wisły. Pełny koszt projektu to 5,5 mln euro. Pieniądze pochodziły z Programu Life Komisji Europejskiej, a także między innymi Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Ukierunkowanie na ślepowrona i rybitwę przyniosło efekt, na obszarze Natura 2000 w dolinach Górnej Wisły oraz dolnej Soły i Skawy, a także na stawach w Brzeszczach, ptaków jest więcej.

Wybudowaliśmy 16 wysp. Największa, tak zwana Ptasia Beczka, powstała na Zbiorniku Goczałkowickim. Dwanaście z nich powstało na stawach hodowlanych, a trzy na terenach po eksploatacji żwiru. Wyremontowaliśmy też sześć fragmentów grobli. (…) Największym osiągnięciem jest to, że wyspy zostały zaakceptowane przez ptaki, informuje Mierczyk-Sawicka.

Wyspy powstały w miejscach, gdzie kiedyś były ptaki, ale fale rozmyły teren. Najpierw zostały umocnione, wykorzystano technologię paneli winylowych z recyklingu, a na koniec zabezpieczono newralgiczne fragmenty grobli. Dyrektor RDOŚ wskazała, że obecnie żyje tam ok. 1275 par lęgowych ślepowrona i ok. 625 par rybitwy rzecznej; na Zbiorniku Goczałkowickim można dodatkowo znaleźć mewę czarnogłową.

Ślepowron oraz rybitwa rzeczna są tzw. gatunkami parasolowymi, pozwalającymi na ochronę znacznie szerszej grupy gatunków, które korzystają z siedlisk wodno-błotnych i szuwarów występujących na wyspach i w otoczeniu stawów. W projekcie ochrony mieli swój udział przyrodnicy, ornitolodzy i właściciele stawów.

Zdaniem dr. Jacka Betleja, z działu przyrody Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu i Górnośląskiego Koła Ornitologicznego, projekt można ocenić jako ogromny sukces dla przyrody. Ma on być długofalowy, a siedliska zabezpieczono na wiele dekad.

Zatem faktyczny sukces tego programu będzie możliwy do zobaczenia wiele lat po jego zakończeniu, przyznał.

Na ten moment jedynym zagrożeniem dla obu ptaków była zbyt mała ilość bezpiecznych miejsc lęgowych. Wspólne działania doprowadziły do tego, że wyspy są zabezpieczone przed falami wody i drapieżnikami.

Źródło: PAP

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Agro codziennie. Obserwuj StrefaAgro.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polacy opracowali lek na śmiertelną chorobę

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na strefaagro.pl Strefa Agro